El. LM: kluby Polaków nastawiają celowniki. Ajax rusza na podbój Austrii

Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Jakub Świerczok (po lewej) i Ricardo Rodriguez (po prawej)
Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Jakub Świerczok (po lewej) i Ricardo Rodriguez (po prawej)

Legia Warszawa, Ludogorec Razgrad i Karabach Agdam to kluby Polaków, które tydzień temu nie zdobyły gola w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. W rewanżach chcą być skuteczniejsze.

Najgorsza jest sytuacja Legii Warszawa, która po pierwsze zaprezentowała się fatalnie w meczu ze Spartakiem Trnava, a po drugie przegrała go 0:2. Drużyna z takimi piłkarzami jak Anton Sloboda i Erik Grendel w jedenastce mocarzem nie jest. Nie jest też klubem nie do pokonania przez Legionistów. Odrobienie straty z Warszawy będzie jednak realne tylko pod warunkiem diametralnej poprawy w grze, a o to właśnie może być najtrudniej.

Ludogorec Razgrad zremisował na własnym stadionie 0:0 z Videotonem Szekesfehervar. Można było odnieść wrażenie, że mistrz Bułgarii wystrzelał się w poprzednim dwumeczu z Crusaders FC, który wygrał 9:0. Ludogorec górował nad Węgrami, ale jego piłkarzom brakowało dokładności. 61 procent posiadania piłki przełożyło się na 16 uderzeń, z których tylko trzy były celne. Jacek Góralski nie grał w tym spotkaniu, a Jakub Świerczok dostał od trenera pół godziny. Z kolei w weekend napastnik zagrał 75 minut przeciwko Beroe Stara Zagora. Nie wysłał sygnału w postaci strzelonego gola, a Ludogorec zremisował 1:1. Przez ostatnie 270 minut mistrz Bułgarii zdobył dwie bramki, co nie jest dużym osiągnięciem.

270 minut to także liczba minut w europejskich pucharach, w których Karabach Agdam nie stracił gola. Tydzień temu mistrz Azerbejdżanu nie pozwolił zawodnikom FK Kukesi nawet na oddanie celnego uderzenia. Stanęło jak w meczu Ludogorca na remisie 0:0. Od czasu transferu Jakuba Rzeźniczaka klub z Azerbejdżanu zdobył nieco więcej goli w pucharach u siebie niż na wyjeździe, co wróży dobrze przed rewanżem w Baku. Przeciwnik Karabachu może po raz pierwszy w historii awansować do trzeciej rundy eliminacji.

W 2015 roku Ajax Amsterdam przegrał w drodze do fazy grupowej Ligi Mistrzów dwumecz z Rapidem Wiedeń i tak rozpoczął się jego minimum trzyletni impas w eliminacjach. Wicemistrz Holandii rywalizuje "na przełamanie" z innym austriackim klubem Sturmem Graz. Najpewniej poradzi sobie z nim, ponieważ w Amsterdamie wywalczył zaliczkę 2:0. Ewentualna wygrana w Grazu będzie pierwszą Ajaksu w Austrii w historii występów w Lidze Mistrzów. Dotychczas trzy razy remisował w alpejskim kraju. W 1992 roku stołeczna drużyna pokonała na wyjeździe 3:0 Austrię Salzburg, tyle że było to w ramach Pucharu UEFA.

Ajax próbuje dostać się do fazy grupowej ścieżką niemistrzowską. Na niej rywalizują również piłkarze FC Basel i PAOK-u Saloniki. Szwajcarzy przegrali w Grecji 1:2 i był to jednocześnie pechowy i szczęśliwy dla nich wynik. Pechowy, ponieważ Basel musi odrabiać stratę na własnym stadionie. Szczęśliwy, ponieważ gola kontaktowego strzelił w 82. minucie. Przed rewanżem klub ze Szwajcarii jest faworytem bukmacherów.

Najwyższą zaliczkę ma Dinamo Zagrzeb. Rozmiar jego zwycięstwa z Hapoelem Beer Szewa robił wrażenie. Podopieczni Nenada Bjelicy rozbili mistrza Izraela 5:0 i nawet kreatywność Maora Meliksona w połączeniu ze zmysłem strzeleckim Bena Sahara raczej nic już w tej rywalizacji nie zmieni. Tydzień temu zagrali w Dinamie byli Lechici, Emir Dilaver i Mario Situm. Niedoszły poznaniak Damian Kądzior czeka na debiut. Polak wrócił do treningów po kontuzji i pracował w ostatnim czasie nad powrotem do formy.

Rok wcześniej niż Kądzior, wiosną 2017 roku, przymierzany do Lecha był Laszlo Kleinheisler, a wspomnieć o Węgrze warto z powodu dwóch goli strzelonych w konfrontacji FK Astana z FC Midtjylland. Mistrz Kazachstanu prowadzi 2:1 przed występem w Danii. Tak samo jak FC Midtjylland jednego gola do odrobienia u siebie ma Sheriff Tyraspol w rywalizacji z Skendiją Tetowo.

II runda eliminacji Ligi Mistrzów:

Hapoel Beer Szewa - Dinamo Zagrzeb / wt. 31.07.2018 godz. 19.00

Pierwszy mecz: 0:5

Sheriff Tyraspol - Skendija Tetowo / wt. 31.07.2018 godz. 19.00

Pierwszy mecz: 0:1

Spartak Trnava - Legia Warszawa / wt. 31.07.2018 godz. 20.30

Pierwszy mecz: 0:2

HJK Helsinki - BATE Borysów / śr. 01.08.2018 godz. 18.00

Pierwszy mecz: 0:0

FC Midtjylland - FK Astana / śr. 01.08.2018 godz. 19.00

Pierwszy mecz: 1:2

Karabach Agdam - FK Kukesi / śr. 01.08.2018 godz. 19.00

Pierwszy mecz: 0:0

Malmoe FF - CFR Cluj / śr. 01.08.2018 godz. 19.15

Pierwszy mecz: 1:0

Suduva Mariampol - Crvena Zvezda Belgrad / śr. 01.08.2018 godz. 19.30

Pierwszy mecz: 0:3

FC Basel - PAOK Saloniki / śr. 01.08.2018 godz. 20.00

Pierwszy mecz: 1:2

Videoton Szekesfehervar - Ludogorec Razgrad / śr. 01.08.2018 godz. 20.00

Pierwszy mecz: 0:0

Sturm Graz - Ajax Amsterdam / śr. 01.08.2018 godz. 20.30

Pierwszy mecz: 0:2

Rosenborg Trondheim - Celtic Glasgow / śr. 01.08.2018 godz. 20.45

Pierwszy mecz: 1:3

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 86. Miłka Raulin: Korona Ziemi jest koszmarnie droga, koszty przekroczyły 0,5 mln zł [1/4]

Komentarze (0)