Gdy Wiśle na poważnie groziła wyprowadzka z Reymonta 22, kibice w spontanicznym zrywie rozpoczęli zbiórkę pieniędzy, dzięki którym klub mógłby spłacić część zadłużenia wobec miasta. Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków uruchomiło zbiórkę pieniędzy, a niezależnie powstała inicjatywa sprzedaży plakatów-cegiełek.
Białą Gwiazdę uratowała Ekstraklasa SA, która zobowiązała się spłacić do 2020 roku zadłużenie klubu wobec Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu (4,6 mln zł), co było warunkiem niezbędnym do tego, by Wisła mogła ponownie występować przy Reymonta 22. Ekstraklasa SA spłaci dług pieniędzmi, które miałyby w przyszłości trafić do klubu z tytułu występów w Lotto Ekstraklasie.
Choć Wisła uniknęła wylądowania na bruku, jej kibice nie przerwali zbiórki pieniędzy. W porozumieniu z klubem ustalili, że zebrane przez nich środki pokryją koszt wynajmu stadionu na ligowe mecze - za każde spotkanie Biała Gwiazda ma zapłacić miastu 100 tys. zł plus VAT.
We wtorek licznik przekroczył ćwierć miliona złotych, a to oznacza, że fani zebrali już środki, dzięki którym Wisła będzie mogła wynająć stadion na dwa mecze. Owocem zbiórki SKWK jest 65 260 zł, sprzedaż plakatów przyniosła 62 200 zł, a pozostałe środki pochodzą ze sprzedaży nagród w ramach prowadzonej za pośrednictwem platformy fans4club.co akcji crowdfundingowej. Link do akcji TUTAJ.
Klub z Reymonta 22 zapowiedział pełną transparentność, jeśli chodzi o wykorzystanie pieniędzy zebranych przez kibiców.
"Zostaną wykorzystane na zagwarantowanie sobie możliwości rozgrywania spotkań w roli gospodarza w kolejnych meczach. Jednocześnie zapewniamy, że o wszelkim wykorzystaniu funduszy zebranych przez fanów Białej Gwiazdy będziemy wcześniej komunikować. Całość zebranych pieniędzy na subkoncie zostanie rozliczona, a dbając o transparentność między kibicami a klubem uczestnicy akcji mają możliwość podglądu wyciągu z tego konta" - ogłosiła Wisła.
ZOBACZ WIDEO Demolka! Girona FC nie miała litości dla Melbourne City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]