Lukas Podolski zarabia pieniądze nie tylko na boisku. Ma już dwie lodziarnie, sklep z ubraniami czy kebaba. To właśnie ten ostatni interes, mówiąc kolokwialnie, "idzie" byłemu reprezentantowi Niemiec. Pierwszy fast food otworzył w Kolonii na początku stycznia. Na inaugurację klienci czekali aż 5 godzin, aby zdobyć swojego kebaba, ale było warto, ponieważ sam piłkarz obsługiwał klientów.
Jak podają niemieckie media, Podolski idzie za ciosem. Szykuje otwarcie kolejnego kebaba i pochwalił się tym na swoim profilu na Instagramie. Pokazał wejście do restauracji, ale nie zdradził, gdzie będzie się znajdowała knajpa. "Bild" donosi, że jeszcze w sierpniu ma nastąpić oficjalne otwarcie.
- Nie chcę wymyślać kebaba na nowo, ale składniki zawsze muszą być świeże i wysokiej jakości, a smak jest dla mnie najważniejszy - mówił Podolski w styczniu przy okazji otwarcia restauracji. Tego dnia aż 1000 klientów chciało zjeść "Mangal Döner Restaurant". Kebab ma 4,4 gwiazdki w Google (skala 1-5), co oznacza, że klienci cenią to miejsce.
Podolski urodził się w Gliwicach, ale nigdy w Polsce nie grał. Od wielu lat zapowiada, że chciałby na zakończenie kariery występować w Górniku Zabrze. Obecnie jest piłkarzem japońskiej drużyny Vissel Kobe. W 2014 roku został mistrzem świata z reprezentacją Niemiec.
ZOBACZ WIDEO Show Sergio Aguero. Tarcza Wspólnoty dla Manchesteru City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]