El. LM: pogromca Legii zaskakuje. Tomasz Kędziora sprokurował rzut karny

Sebastian Szczytkowski 07 Sierpnia 2018, 22:34

PAP/EPA / KOCA SULEJMANOVIC / Erik Grendel i Vujadin Savic

• EL. LE. Rywal Legii wygrał w lidze

Damian Kądzior wszedł na boisko w 82. minucie wygranego 2:0 spotkania Dinama Zagrzeb z FK Astana. Drużyna Nenada Bjelicy rozpoczęła od mocnego uderzenia kolejny dwumecz w eliminacjach Ligi Mistrzów. W poprzedniej rundzie wypracowała sobie zaliczkę 5:0 przed rewanżem z Hapoelem Beer Szewa. Tym razem przewaga Dinama jest skromniejsza, ale zdobyta na gorącym terenie. Pierwszego gola strzelił Mario Budimir po efektownym rajdzie Daniego Olmo. Hiszpan dorzucił bramkę do asysty już po wejściu Kądziora na plac. Olmo miał mnóstwo miejsca przed polem karnym Astany i przymierzył z ponad 20 metrów.

W piątym meczu w europejskich pucharach skończyła się passa defensywy Karabachu Agdam. Złamał ją Stanislaw Dragun, doświadczony pomocnik BATE Borysów. Zostawił on za plecami obrońców Karabachu, uniknął spalonego i pozostawiony bez opieki główkował z bliska do siatki. BATE zwyciężyło w Azerbejdżanie 1:0, więc drugi z rzędu awans Karabachu do fazy grupowej stanął pod znakiem zapytania. Jakub Rzeźniczak był na ławce rezerwowych.

Problemów z regularną grą w swoim klubie nie ma aktualnie Tomasz Kędziora. We wtorek wystąpił od początku do końca w piątym meczu z rzędu. Długo zanosiło się na piąte czyste konto Dynama Kijów. Wicemistrz Ukrainy został trafiony z rzutu karnego w 95. minucie na stadionie Slavii Praga. Jedenastkę sprokurował Kędziora, więc nie mógł być w pełni zadowolony ze swojego występu. Mecz zakończył się wynikiem 1:1. To słodko-gorzki remis dla Dynama. Wywalczony na wyjeździe, więc cenny, ale wygrana była blisko.

Ajax Amsterdam przeżył powtórkę z rozrywki w Liege i belgijskie miasto pozostaje przez niego niezdobyte. W grudniu 2016 roku wicemistrz Holandii prowadził na wyjeździe ze Standardem 1:0, a przeciwnik wyrównał w 85. minucie. We wtorek Ajax miał dwa gole przewagi, mimo to Standard doprowadził do rezultatu 2:2 w doliczonym czasie. Holendrzy mają prawo być poddenerwowani, ale remis na wyjeździe jest dla nich niezłym rozstrzygnięciem.

Rewanże za tydzień.

III runda eliminacji Ligi Mistrzów:

Crvena Zvezda Belgrad - Spartak Trnava 1:1 (1:1)
1:0 - El Fardou Ben Nabouhane (k.) 23'
1:1 - Erik Grendel 25'

FK Astana - Dinamo Zagrzeb 0:2 (0:1)
0:1 - Mario Budimir 39'
0:2 - Dani Olmo 84'

Karabach Agdam - BATE Borysów 0:1 (0:1)
0:1 - Stanislaw Dragun 36'

Slavia Praga - Dynamo Kijów 1:1 (0:0)
0:1 - Benjamin Verbić 82'
1:1 - Josef Husbauer 90'

Standard Liege - Ajax Amsterdam 2:2 (0:2)
0:1 - Klaas-Jan Huntelaar 19'
0:2 - Dusan Tadić 34'
1:2 - Mehdi Carcela-Gonzalez 67'
2:2 - Ranaud Emond (k.) 90'

Malmoe FF - Videoton Szekesfehervar 1:1 (0:0)
1:0 - Anders Christiansen 62'
1:1 - Loic Nego 72'

Benfica Lizbona - Fenerbahce Stambuł 1:0 (0:0)
1:0 - Franco Cervi 69'

ZOBACZ WIDEO Show Sergio Aguero. Tarcza Wspólnoty dla Manchesteru City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]