W 3. kolejce rozgrywek Preussen Muenster, którego piłkarzem jest Martin Kobylański, zmierzył się na wyjeździe z 1.FC Kaiserslautern.
W 51. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Goście kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry zdołali wyrównać. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem 1:1, przyjezdni wywalczyli rzut wolny.
Do piłki podszedł Martin Kobylański. 24-letni Polak uderzał z dość sporej odległości. Świetnie jednak trafił w piłkę, która minęła mur i wylądowała idealnie w okienku bramki gospodarzy. Bramkarz FC Kaiserslautern wyciągnął się jak struna, ale nie złapał piłki.
Pod wielkim wrażeniem strzału Kobylańskiego był między innymi komentator tego spotkania, co słychać w poniższym wideo z bramką pomocnika.
Wczorajsza bramka Martina Kobylańskiego z wolnego w doliczonym czasie gry. Cudo#BundesTAK pic.twitter.com/V1vyuJrtSK
— Maciej Iwanow (@Maciej_Iwanow) 8 sierpnia 2018
Po trzech rozegranych spotkaniach w III lidze niemieckiej drużyna Preussen Muenster ma na swoim koncie 6 punktów i zajmuje 2. miejsce w tabeli. Prowadzi w rozgrywkach Energie Cottbus.
Martin Kobylański urodził się w Berlinie. Jest synem byłego reprezentanta Polski Andrzeja Kobylańskiego. Na swoim koncie ma już kilkadziesiąt występów w młodzieżowych kadrach Biało-Czerwonych.
ZOBACZ WIDEO Niesamowita historia Bukowieckiego. "Byłem przekonany, że w tym finale nie wystąpię"