Wielki gest gwiazdora Liverpoolu. Uratował życie dwóm chłopcom
Roberto Firmino udowodnił, że jest nie tylko świetnym piłkarzem, ale też wspaniałym człowiekiem. Gwiazdor Liverpoolu uratował życie dwóm chorym chłopcom.
Roberto Firmino przekazał niemal 60 tysięcy funtów na sfinansowanie niezbędnego leczenia dwóch chorych chłopców z brazylijskiego Santa Catarina: sześcioletniego Joao i 11-miesięcznego Miguela, którzy cierpią na zanik mięśni kręgosłupa.
- W piątek zadzwoniła do nas Larissa Pereira, żona Roberto Firmino. Powiedziała, że przekażą brakującą do zamknięcia zbiórki kwotę. Bardzo płakałam, ponieważ bardzo długo czekaliśmy na ten moment - powiedziała mama chorych chłopców.
Po wielkim geście piłkarza rodzina zebrała całą potrzebną kwotę (825 tys. funtów) na roczne leczenie w Ameryce.
Firmino odmówił publicznego komentarza na temat swojego gestu. Głos zabrała natomiast żona piłkarza Liverpoolu, Larissa Pereira
- Jesteśmy poruszeni takimi historiami. Także jesteśmy rodzicami i wyobrażamy sobie cierpienie, jakie przechodziła ta rodzina. Roberto zrobił to z serca, nie oczekując niczego w zamian - skomentowała Pereira.