Wielka bijatyka podczas meczu towarzyskiego w Malezji

Do regularnej bijatyki na boisku doszło podczas meczu towarzyskiego między reprezentacjami do lat 23 Malezji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jaki został rozegrany w piątkowy wieczór.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Stadion  Hang Jebat w Malezji Getty Images / Stadion Hang Jebat w Malezji

W piątek drużyny U-23 Malezji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich rozegrały sparing, który miał być zapowiedzią nadchodzących Asian Games, które rozpoczną się w przyszłym tygodniu. Spotkanie nie okazało się jednak dobrą zapowiedzią imprezy.

Już od początku meczu piłkarze obu drużyn nie szczędzili sobie złośliwości i fauli. A że sędzia Suhaizi Shukri nie panował nad zawodnikami, frustracja rosła. Gdy Malezyjczycy podwyższyli na 2:0, jeden z graczy ZEA nie wytrzymał.

W jednej z sytuacji Mohamed Khalfan Al Harasi bardzo ostro sfaulował jednego z rywali bez piłki. Natychmiast doskoczyło do niego kilku Malezyjczyków i doszło do rękoczynów. Wkrótce na boisku rozpętało się prawdziwe piekło z udziałem nie tylko pilkarzy, ale i sztabów szkoleniowych obu drużyn.

Bijatyka trwała kilkanaście minut. Po jej zakończeniu zespół z Emiratów natychmiast opuścił stadion, żaden z przedstawicieli reprezentacji nie pojawił się nawet na konferencji prasowej.

Kilka godzin później ujawniono, że goście przesłali do Malezyjczyków list, w którym przeprosili za zachowanie swoich piłkarzy i trenerów, i zapowiedzieli ukaranie wszystkich odpowiedzialnych za gorszące sceny, do jakich doszło w trakcie meczu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Oszałamiająca żona Douglasa Costy
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×