W mediach społecznościowych pojawiły się już informacje, że Bartosz Kapustka może być jednym z tych piłkarzy, którzy w najbliższym czasie zostaną przez trenera Claude Puela skreśleni z listy 25 zawodników Leicester City, zgłoszonych do rozgrywek Premier League.
Elder (loan) Kapustka James & Benaloune it should be IMO.
— samual tewley (@T3WL3Y) 13 sierpnia 2018
Latem po rocznym wypożyczeniu do niemieckiego SC Freiburg Bartosz Kapustka wrócił do Anglii. W lipcu był bardzo optymistycznie nastawiony i zapowiadał, że zamierza powalczyć o miejsce w podstawowym składzie mistrza Anglii z 2016 roku.
- Cieszę się, że znowu mam okazję być i trenować na King Power Stadium. Poznałem nowego trenera i patrzę z optymizmem w przyszłość. Fajnie, że ponownie mam szansę rywalizować z zawodnikami na najwyższym poziomie i na pewno będę robił wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony - powiedział dla portalu laczynaspilka.pl.
Pierwsze przedsezonowe sparingi również dawały nadzieję, że Kapustka odnajdzie się w Leicester. Jednakże po zagraniu w dwóch spotkaniach towarzyskich, w trzech kolejnych Polaka nie było nawet na ławce rezerwowych. Później szkoleniowiec drużyny zdecydował się sprowadzić na King Power Stadium Rachida Ghezzala z AS Monaco, co jeszcze bardziej utrudniło Kapustce drogę do pierwszego składu drużyny.
Oczywiście Kapustki zabrakło w składzie meczowym Leicester na pierwszy pojedynek Premier League w sezonie 2018/2019. W nim podopieczni Claude Puela przegrali na Old Trafford z Manchesterem United 1:2.
Po bardzo udanym dla siebie Euro 2016 Bartosz Kapustka trafił z Cracovii do Leicester City. W samej Premier League 21-latek z Tarnowa nie rozegrał jeszcze żadnego spotkania.
ZOBACZ WIDEO The Championship: pierwszy triumf Sheffield United, druga porażka QPR [ZDJĘCIA ELEVENS SPORTS 3]