II liga: Górnik Łęczna stracił prowadzenie. W meczu i w tabeli

Newspix / Łukasz Laskowski / Na zdjęciu: piłkarze podczas meczu GKS Katowice - Górnik Łęczna
Newspix / Łukasz Laskowski / Na zdjęciu: piłkarze podczas meczu GKS Katowice - Górnik Łęczna

Po remisie 2:2 z Resovią piłkarze Górnika Łęczna nie są już liderami II ligi. Przed nimi plasują się Siarka Tarnobrzeg oraz Olimpia Grudziądz.

Na inaugurację sezonu drużyna Rafała Wójcika odrobiła dwubramkową stratę i zremisowała z Gryfem Wejherowo. W pojedynku z beniaminkiem sytuacja kompletnie się odwróciła. To Górnik Łęczna prowadził 2:0 i wypuścił tę zaliczkę z rąk przed końcem meczu.

Łęcznianie wyszli na prowadzenie już w 15. minucie. Jakub Chrzanowski wykorzystał błąd gospodarzy w wyprowadzeniu piłki. Krótko po przerwie Patryk Szysz dostał podanie w polu karnym i uderzył w odsłoniętą część bramki na 2:0. Resovia nie załamała się i przeprowadziła skuteczny pościg. Do kompromisowego rezultatu 2:2 doprowadzili Szymon Kaliniec oraz zmiennik Radosław Adamski. Beniaminek z Podkarpacia pozostaje w strefie spadkowej, jednak jest pobudowany wywalczeniem punktu w dramatycznych okolicznościach, kosztem byłego lidera.

Przed Górnikiem plasują się po 5. kolejce Siarka Tarnobrzeg i Olimpia Grudziądz. Drużyna z Podkarpacia także zagrała w sobotę i z zimną krwią wykonała swoje zadanie. Siarka zwyciężyła 1:0 z Rozwojem Katowice dzięki bramce Adriana Gębalskiego w 19. minucie. Drużyna z Tarnobrzega zagrała na razie trzy spotkania na własnym stadionie i wszystkie zakończyły się rezultatem 1:0. W meczach Siarki pada najmniej goli w lidze, ale właśnie taki oszczędny futbol pozwala prowadzić w rozgrywkach.

Więcej wrażeń jest w spotkaniach beniaminków. Widzew Łódź wygrał 3:1 z Gryfem Wejherowo, choć pierwszy stracił gola, natomiast Elana Toruń pokonała 3:0 ROW 1964 Rybnik. Oba kluby znajdują się w bardzo powoli kształtującej się czołówce. Mają po 10 punktów tak samo jak Radomiak Radom, który zdemolował 5:0 Olimpię Elbląg.

Kilka zdań warto poświęcić Błękitnym Stargard, którzy pomimo rewolucji w szatni potrafią zwyciężać. Podopieczni Adama Topolskiego wygrali 1:0 ze Stalą Stalowa Wola i to jest ich premierowa wygrana na własnym stadionie w sezonie. Zapewnił ją stargardzianom Przemysław Brzeziański, który znalazł drogę do siatki w drugim występie z rzędu. Tym razem Błękitni zagrali zdyscyplinowanie w ostatnich minutach konfrontacji i nie pozwolili odebrać sobie prowadzenia jak to było w meczach z Rozwojem Katowice i z MKS-em Kluczbork. Do miejsc premiowanych awansem tracą punkt.

5. kolejka II ligi:

Resovia - Górnik Łęczna 2:2 (0:1)
0:1 - Jakub Chrzanowski 15'
0:2 - Patryk Szysz 48'
1:2 - Szymon Kaliniec 54'
2:2 - Radosław Adamski 82'

Siarka Tarnobrzeg - Rozwój Katowice 1:0 (1:0)
1:0 - Adrian Gębalski 19'

Widzew Łódź - Gryf Wejherowo 3:1 (1:1)
0:1 - Dawid Rogalski 38'
1:1 - Mateusz Michalski 40'
2:1 - Radosław Sylwestrzak 53'
3:1 - Daniel Świderski (k.) 90'

Elana Toruń - ROW 1964 Rybnik 3:0 (2:0)
1:0 - Dominik Kościelniak 16'
2:0 - Krzysztof Wołkowicz 26'
3:0 - Krzysztof Wołkowicz 90'

Radomiak Radom - Olimpia Elbląg 5:0 (3:0)
1:0 - Michał Kaput 12'
2:0 - Bruno Luz 17'
3:0 - Leandro 29'
4:0 - Jakub Rolinc 75'
5:0 - Patryk Winsztal 82'

Błękitni Stargard - Stal Stalowa Wola 1:0 (0:0)
1:0 - Przemysław Brzeziański 63'

Pogoń Siedlce - Znicz Pruszków 0:3 (0:2)
0:1 - Patryk Kubicki 9'
0:2 - Patryk Kubicki 38'
0:3 - Marcin Bochenek 60'

[multitable table=983 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: to są emocje! 9-letnia fanka zalała się łzami

Komentarze (1)
avatar
Marecki CS
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Widzew, teraz czas na Rybnik. I pomimo tego że mecz na wyjeździe, to jednak liczę na zwycięstwo.