Premier League: Chelsea i Arsenal na dwóch różnych biegunach

Getty Images / Mike Hewitt / Zamieszanie w meczu Chelsea - Arsenal
Getty Images / Mike Hewitt / Zamieszanie w meczu Chelsea - Arsenal

Chelsea ma sześć punktów, a Arsenal ani jednego po dwóch kolejkach Premier League. The Blues po bardzo ciekawym meczu pokonali na Stamford Bridge Kanonierów 3:2. Aż cztery gole padły do przerwy.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza połowa była wyśmienitym i dziwnym widowiskiem. Chelsea FC prowadziła już 2:0, ale zanim to się stało to kapitalne okazje marnowali gracze Arsenalu. Pudło sezonu być może już w drugiej kolejce zaliczył Pierre-Emerick Aubameyang, który z kilku metrów niemal na pustą bramkę uderzył wysoko nad poprzeczką. Później, w nieco trudniejszych, ale wciąż kapitalnych sytuacjach, Henrich Mchitarjan i Alex Iwobi kopiowali "wyczyn" Gabończyka.

Strzelanie rozpoczął w 9. minucie Pedro Rodriguez wykańczając płaskie dośrodkowanie Marcosa Alonso. Niedługo później było już 2:0, gdy Alvaro Morata nie przejął się, że miał przed sobą Shkodrana Mustafiego, minął go i płaskim strzałem zaskoczył Cecha.

Arsenal był na deskach. Przed tygodniem nie miał nic do powiedzenia w meczu z Manchesterem City i tak było do pewnego czasu na Stamford Bridge. Ale gol Henricha Mchitarjana (soczysty strzał z 17 metrów) z 37. minuty natchnął gości. Cztery minuty później był już remis. Mchitarjan do gola dołożył asystę, a Alex Iwobi z ośmiu metrów pokonał Kepę Arrizabalagę.

W drugiej połowie Chelsea ponownie przejęła inicjatywę, częściej była przy piłce, ale wcale nie przekładało się to na sytuacje strzeleckie. Arsenal wydawał się być zadowolony z remisu. Już w 68. minucie z boiska zszedł Mesut Oezil, który ponownie zawiódł na całej linii. Niemiec z kwaśną miną opuszczał plac gry.

Kropkę nad "i" tego wieczoru postawiła Chelsea. Rezerwowy Eden Hazard przeprowadził indywidualną akcję lewą flanką i dograł na siódmy metr, gdzie Alonso płaskim strzałem pokonał Cecha.

To był ostatni akcent tego spotkania. Chelsea wygrała 3:2 i ma komplet punktów na koncie. Arsenal jest na drugim biegunie - jeszcze bez punktu w erze Unaina Emery'ego.

Chelsea FC - Arsenal FC 3:2 (2:2)
1:0 - Pedro Rodriguez 9'
2:0 - Alvaro Morata 20'
2:1 - Henrich Mchitarjan 37'
2:2 - Alex Iwobi 41'
3:2 - Marcos Alonso 81'

Składy:

Chelsea: Arrizabalaga - Azpilicueta, Ruediger, David Luiz, Alonso - Kante, Jorginho, Barkley (60' Kovacić) - Willian (61' Hazard), Morata (75' Giroud), Pedro.

Arsenal: Cech - Bellerin, Papastathopoulos, Mustafi, Monreal - Guendouzi, Xhaka (46' Torreira) - Mchitarjan, Oezil (68' Ramsey), Iwobi (75' Lacazette) - Aubameyang.

Żółte kartki: Xhaka, Mustafi (Arsenal).

Sędzia: Martin Atkinson.

ZOBACZ WIDEO Sofia Ennaoui w burzy polsko-polskiej. "Jestem sportowcem, do polityki się nie mieszam"

Komentarze (1)
avatar
Jaroslaw Olejniczak
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze będą z łezką w oku wspominać złotą erę Wengera...