Nawet brak kontuzjowanego Kevina De Bruyne nie mógł zmącić spokoju i pewności siebie Pepa Guardioli . Dobrze przygotowani do sezonu The Citizens, występujący w ustawieniu 1-3-5-2 mieli roznieść niepozbawione problemów Huddersfield Town. David Wagner postawił na skrajną defensywę i zaparkowanie na własnej połowie wielkiego autobusu.
Taktyka typu "park the bus" sprawdzała się całkiem długo. Frontalne ataki gospodarzy długo nie przynosiły oczekiwanego efektu, głównie za sprawą dobrej postawy Bena Hamera. Wszystko odmieniło się niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w 25. minucie. Ederson znakom Sergio Aguero, a Argentyński snajper technicznym lobem otworzył konto bramkowe dla City.
Kolejne bramki posypały się niczym z rogu obfitości. Najpierw Gabriel Jesus znakomicie wykończył szybką akcję Benjamina Mendy płaskim strzałem z 16. metra, a zaledwie pięć minut później Hamer nie zdołał już opanować nerwów na wodzy, wypuszczając piłkę pod brzuchem, co skrzętnie wykorzystał Aguero.
ZOBACZ WIDEO Barcelona zaczęła od zwycięstwa, Messi od dubletu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Gdy wydawało się, że gospodarzom nie może wydarzyć się absolutnie nic złego, dość niespodziewaną bramkę do szatni zdobył Jon-Gorenc Stanković. Młody Słoweniec ustrzelił debiutanckiego gola w Premier League po dobrym przedłużeniu wyrzutu z autu przez Steve'a Mounie.
W drugiej połowie nie było nam już dane oglądać tak wielu goli, lecz trafienie Davida Silvy bezpośrednio z rzutu wolnego, śmiało może kandydować do grona trafienia kolejki. Hiszpan w najlepszy możliwy sposób potwierdził swoją piłkarską klasę, uderzając idealnie pod poprzeczkę z około 25 metrów.
Po przerwie trwał także koncert Aguero, który doczekał się hat-tricka w 76. minucie. Trzy trafienia przeciwko Terrierom zapewniły mu wejście do grona 10 najskuteczniejszych strzelców w historii Premier League. Wielkie brawa należą się także fantastycznie dysponowanemu Benjaminowi Mendy'emu, który miał bezpośredni udział przy czterech golach dla The Citizens.
Finałowy akord tego meczu należał do rezerwowego Leroya Sane . Reprezentant Niemiec uciekł obrońcom, uderzył celnie w kierunku bramki Hamera, a bramkarz Huddersfield niefortunnie odbił piłkę w nogi Terence'a Kongolo, co doprowadziło do bramki samobójczej. Ostatecznie gospodarze rozgromili rywala 6:1 i awansowali na pierwsze miejsce w tabeli angielskiej ekstraklasy.
Manchester City - Huddersfield Town 6:1 (3:1)
1:0 - Sergio Aguero 25'
2:0 - Gabriel Jesus 31'
3:0 - Sergio Aguero 36'
3:1 - Jon-Gorenc Stanković 43'
4:1 - David Silva 47'
5:1 - Sergio Aguero 76'
6:1 - Terence Kongolo 84' (gol samobójczy)
City: Ederson - John Stones, Vincent Kompany, Aymeric Laporte - Fernandinho, Bernardo Silva, Ilkay Gundogan (84' Phil Foden), David Silva (62' Riyad Mahrez), Benjamin Mendy - Gabriel Jesus, Sergio Aguero (77' Leroy Sane)
Huddersfield: Ben Hamer - Tom Smith, Terence Kongolo, Chris Loewe, Christopher Schindler, Jon-Gorenc Stankovic - Florent Hadergjonaj, Alex Pritchard (61' Adama Diakhaby), Phillip Billing, Abdelhamid Sabiri (46' Laurent Depoitre) - Steve Mounie (84' Ramadan Sobhi)
Żółte kartki: Christopher Schindler, Phillip Billing (Huddersfield Town)
Sędzia: Andre Marriner
Burnley FC - Watford FC 1:3 (1:1)
0:1 - Andre Gray 3'
1:1 - James Tarkowski 6'
1:2 - Troy Denney 48'
1:3 - Will Hughes 51'
Czy Manchester City obroni tytuł mistrzów Anglii? 
