Zespół Kurzawy nie należy do krezusów, każde euro ogląda dwukrotnie i często wyciąga z rynku zawodników bez ważnych umów. Gotówkowe transfery to rzadkość, ale akurat przed sezonem 2018/19 Amiens SC wydało fortunę jak na swoje możliwości. Najpierw zapłaciło ponad 2 mln euro za argentyńskiego napastnika Juana Ferneya Otero, a ostatnio wydało rekordowe 4 mln za Samana Ghoddosa.
Pers zrobił furorę w Szwecji. Jako piłkarz Ostersunds FK strzelił 41 bramek w 93 meczach i pomógł sięgnąć po krajowy puchar. Reprezentant Iranu pokazał się też europejskim kibicom, w 1/16 finału Ligi Europy strzelił Arsenalowi dwa gole. Razem z rodakami wziął udział w MŚ 2018.
O Goddosa starało się nie tylko Amiens. Napastnikiem byli zainteresowane władze West Hamu United, Leicester City, Southamptonu, Celty Vigo, Chievo czy Atalanty. Pers ma rozwiązać problem nowego zespołu - w sezonie 2017/18 strzelili ledwie 37 goli, co plasowało ich w ogonie Ligue 1.
[b]ZOBACZ WIDEO: Andrzej Bargiel Sportowcem Roku 2018? "W innych sportach nie ryzykuje się życiem"
[/b]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Rafał Kurzawa powinien występować w pierwszej jedenastce kadry Jerzego Brzęczka? 
na Instagramie 
na Facebooku 
