Łukasz Fabiański wpuścił trzy gole i... został piłkarzem meczu

Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański
Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański

Trzy mecze i dziewięć puszczonych goli - to dorobek Łukasza Fabiańskiego, który po spotkaniu z Arsenalem (1:3) został uznany najlepszym zawodnikiem na boisku.

Dziennikarze "Daily Mirror" przyznali Polakowi bardzo dobrą notę "osiem" (skala 1-10, wyjściowa 6). W komentarzu napisano, że miał "ciąg dobrych parad w meczu ze swoim byłym klubem". W kategorii "piłkarz meczu" wpisano nazwisko właśnie Łukasza Fabiańskiego. Zresztą, żaden zawodnik nie otrzymał "ósemki".

Bardziej surowi dla Fabiańskiego byli dziennikarze lokalnego portalu "Football London". Przyznali mu zaledwie "szóstkę" i w sumie czterech piłkarzy WHU zostało lepiej ocenionych - m.in. Felipe Anderson na "9". W komentarzu napisano, że bardzo dobrze zastopował strzał Henricha Mchitarjana i nie mógł nic zrobić przy straconych bramkach.

Również "szóstkę" Fabiański zebrał od "Talk Sport", ale tutaj dziennikarze zdecydowanie ostrzej potraktowali ekipę Manuela Pellegriniego. Issa Diop dostał "trójkę", a trzech innych piłkarzy "czwórkę". Tylko Felipe Anderson otrzymał wyższą notę niż Fabiański. "Bardzo rzadko bramkarz traci trzy bramki i zasługuje na wysoką ocenę. Jednak Fabiański miał kilka fantastycznych interwencji i dlatego ma lepszą notę niż obrońcy" - napisano w uzasadnieniu.

Ciut lepiej, bo na "siódemkę", zrecenzowano występ reprezentanta Polski w brytyjskiej stacji telewizyjnej Sky Sports. Tutaj żaden gracz Młotów nie dostał wyższej oceny, ale pięciu innych taką samą, jak Łukasz Fabiański.

Noty wg "Daily Mirror" (skala 1-10, wyjściowa 6):

Fabiański 8; Fredericks 6, Balbuena 6, Diop 6, Masuaku 6; Sanchez 7, Wilshere 6; Snodgrass 6, Anderson 7, Antonio 6 (Perez 6); Arnautovic 7 .

Noty wg Sky Sports (skala 1-10, wyjściowa 6):

Fabiański (7), Fredericks (7), Balbuena (6), Diop (5), Masuaku (6), Sanchez (5), Wilshere (6), Anderson (7), Snodgrass (7), Antonio (7), Arnautovic (7).

Noty wg "Football London" (skala 1-10, wyjściowa 6):

Fabiański (6), Fredericks (8), Balbuena (6), Diop (6), Masuaku (6), Sanchez (8), Wilshere (5), Anderson (9), Snodgrass (6), Antonio (6), Arnautovic (7).

Noty wg "Talk Sport" (skala 1-10, wyjściowa 6):

Fabiański (6), Fredericks (6), Balbuena (4), Diop (3), Masuaku (4), Sanchez (6), Wilshere (4), Anderson (7), Snodgrass (5), Antonio (6), Arnautovic (7).

ZOBACZ WIDEO Kontrowersje na inaugurację Bundesligi. Bramka Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (3)
avatar
Andrzej Zaleski
26.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bramkarz nie jest cudotwórcą, gdy jego drużyna rządzi w polu i nie pada żaden celny i dobry strzał to bramkarza zasługa ? Wtedy największa fajtłapa będzie królem przecież. 
avatar
zsuedat
26.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fabiańskiego kojarze tylko z 2016 z Portugalią; w karnych się rzucał zawsze w drugą stronę. Nie mogę tego pojąć do dzisiaj. Przecież to niewyszukane prawdopodobieństwo . 
avatar
Kombinat Budowlany
25.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niektorzy w defensywie WHU nie nadaja sie nawet na 3 lige,cikaw jestem ile zajmie Pellegriniemu,zeby to zauwazyc,poprzednicy przewaznie mecz przed zwolnieniem przestali ich powolywac...