21 sierpnia Robert Lewandowski obchodził 30. urodziny. A że jego żona Anna będzie obchodziła to święto 7 września, para postanowiła zorganizować wspólne przyjęcie urodzinowe, które odbyło się w ostatnią sobotę w Warszawie.
Co zrozumiałe, na imprezę nie wpuszczono postronnych dziennikarzy i fotografów, ale pojawił się m.in. komentator Polsatu, Mateusz Borek, który jest dobrym znajomym najlepszego polskiego piłkarza.
W rozmowie z Romanem Kołtoniem w jego blogu na youtube.com pod tytułem "Prawda Futbolu" Borek zdradził kilka zakulisowych ciekawostek dotyczących imprezy oraz to, kto pojawił się na przyjęciu.
- Ze środowiska sportowego pojawił się ich przyjaciel Sławek Peszko, Grzesiek Wojtkowiak. Była Asia Jędrzejczyk, był Andrzej Wrona, a na scenie wystąpiła Justyna Steczkowska - zdradził. Występ piosenkarki nie był jednak jedynym tego wieczoru.
- Odsłoniła się kotara, nagle pojawił się Radzimir Dębski i orkiestra symfoniczna, z ciekawymi aranżacjami światowych przebojów hip-hopu i rapu - ocenił dziennikarz.
Dodajmy, że gości balu byli także m.in. Monika Pyrek, Cezary Pazura, Martyna Wojciechowska, Tomasz Iwan czy Kuba Wojewódzki.
Po imprezie nasz napastnik podziękował wszystkim za przybycie na Instagramie. "To była piękna noc. To, co dostaliśmy, jest bezcenne - uśmiech i radość naszej rodziny i przyjaciół. Wszystkim wam dziękujemy za wasze wielkie serca" - napisał.
Dzień wcześniej Lewandowski udanie rozpoczął z Bayernem Monachium nowy sezon Bundesligi. Mistrz Niemiec pokonał na własnym boisku Hoffenheim 3:1, a Polak strzelił gola z rzutu karnego.
ZOBACZ WIDEO Kontrowersje na inaugurację Bundesligi. Bramka Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Śledzisz uważnie mój profil, prawda? I zawsze dopiszesz coś do każdego mojego komentarza, któr Czytaj całość