W poprzednim sezonie Chojniczanka Chojnice zafiniszowała tuż za miejscami premiowanymi awansem, ale przegrała oba mecze z katowiczanami. Impas zespołu z Pomorza w konfrontacjach z zespołem z Górnego Śląska został przedłużony do 11 spotkań. Jedna z najdłuższych takich serii w lidze zakończyła się w sobotę w dramatycznych okolicznościach. Chojniczanka zdobyła gola na 2:1 w doliczonym czasie gry.
Najciekawszy mecz kolejki rozstrzygnął Tomasz Mikołajczak. W tym momencie obaj kandydaci do awansu grali w dziesięciu. Przedwcześnie wykluczeni przez sędziego zostali Oskar Paprzycki oraz Bartłomiej Poczobut.
ZOBACZ WIDEO: Hit nie rozczarował! AC Milan wyrwał zwycięstwo w ostatniej minucie gry [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Wielcy podróżnicy z Olsztyna, którzy rozgrywają dotychczas wszystkie mecze na wyjeździe, odwiedzili lidera Raków Częstochowa. Podopieczni Marka Papszuna nie potrafili sforsować defensywy Stomilu Olsztyn w pierwszej połowie, ale po przerwie udokumentowali swoją wyższość rezultatem 2:0. Zrobił to konkretnie Szymon Lewicki, czołowy strzelec poprzedniego sezonu. Napastnik Rakowa miał szansę na zdobycie klasycznego hat-tricka, ale w końcówce spotkania nie wykorzystał rzutu karnego. Bez tego częstochowianie odnieśli piąte zwycięstwu z rzędu i prowadzą niepodzielnie w wyścigu po awans.
Przed przyjazdem do do Łodzi piłkarze Bytovii Bytów zdobyli komplet dziewięciu punktów w trzech meczach na wyjeździe. Drużyna Adriana Stawskiego straszy gospodarzy najpierw swoimi statystykami, a następnie skutecznością na murawie. W pojedynku z ŁKS-em Łódź prowadzili już 3:0 i choć beniaminek zmienił w końcówce rezultat na 2:3, to kolejny komplet punktów pojechał do Bytowa.
W Łodzi 90 minut zagrał Filip Burkhardt, który latem opuścił ŁKS i przeniósł się do Bytovii. Bramki Sandecji Nowy Sącz w pojedynku ze Stalą Mielec pilnował Marek Kozioł, który do niedawna był golkiperem zespołu z Podkarpacia. Kozioł może być równie zadowolony jak wspomniany Burkhardt. Sandecja zwyciężyła 2:0 dzięki trafieniom Macieja Małkowskiego i Mariusza Gabrycha. Podopieczni Tomasza Kafarskiego są wiceliderami ze stratą czterech punktów do Rakowa.
W rozpaczliwie złej formie pozostaje Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Spadkowicz z Lotto Ekstraklasy poniósł piątą w sezonie porażkę 2:4 z GKS-em 1962 Jastrzębie. Do przerwy prowadził, ale po powrocie z szatni pozwolił beniaminkowi na zdobycie aż trzech bramek. Słonie są przedostatnie.
8. kolejka Fortuna I ligi:
Chojniczanka Chojnice - GKS Katowice 2:1 (0:1)
0:1 - Adrian Błąd 7'
1:1 - Paweł Zawistowski 69'
2:1 - Tomasz Mikołajczak 90'
Raków Częstochowa - Stomil Olsztyn 2:0 (0:0)
1:0 - Szymon Lewicki 49'
2:0 - Szymon Lewicki 81'
ŁKS Łódź - Bytovia Bytów 2:3 (0:1)
0:1 - Juliusz Letniowski 26'
0:2 - Maksymilian Rozwandowicz (sam.) 63'
0:3 - Gracjan Jaroch 71'
1:3 - Bartosz Widejko 76'
2:3 - Rafał Kujawa 87'
Sandecja Nowy Sącz - Stal Mielec 2:0 (0:0)
1:0 - Maciej Małkowski 55'
2:0 - Mariusz Gabrych 78'
GKS 1962 Jastrzębie - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:2 (1:2)
0:1 - Martin Miković 29'
1:1 - Kamil Adamek 37'
1:2 - Mateusz Kupczak 45'
2:2 - Kamil Szymura (k.) 62'
3:2 - Kamil Adamek 74'
4:2 - Kamil Szymura (k.) 88'
GKS Tychy - Warta Poznań 1:0 (0:0)
1:0 - Kacper Piątek 82'
Puszcza Niepołomice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 (1:2)
1:0 - Łukasz Szczepaniak 6'
1:1 - Valerijs Sabala 7'
1:2 - Łukasz Sierpina (k.) 31'
2:2 - Piotr Stawarczyk (k.) 65'
3:2 - Krzysztof Drzazga 85'
[multitable table=988 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]