Do bójki doszło w lutym tego roku po spotkaniu Śląska z Górnikiem w ekstraklasie. Bramkarz nie znalazł się w kadrze meczowej swojej drużyny i udał się do Wrocławia pociągiem z kibicami. Policja zatrzymała pięciu mężczyzn, w tym byłego zawodnika Górnika. Grzegorz K. był pod wpływem alkoholu, podczas przesłuchania postawiono mu zarzuty udziału w bójce.
"Dziennik Zachodni" informuje, że akt oskarżenia przeciwko bramkarzowi trafił do sądu.
- Grzegorz K. miał m.in. spowodować obrażenia ciała u innego uczestnika starcia - Marcina R. Były to "otarcia naskórka". Marcin R. zaś spowodować miał podobne obrażenia u bramkarza Grzegorza K. Zdaniem wrocławskiej Prokuratury Rejonowej Fabryczna zachowanie oskarżonych miało być "występkiem o charakterze chuligańskim" - czytamy.
Piłkarzowi grozi od 1,5 miesiąca do 3 lat pozbawienia wolności. Grzegorz K. w przeszłości trafił do więzienia na 16 miesięcy za pobicie. Zawodnik tłumaczył wówczas, że uderzył poszkodowanego tylko raz.
Bramkarz rozegrał w ekstraklasie 72 mecze, zdobył mistrzostwo i Superpuchar Polski z Lechem Poznań.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Neuer obronił karnego, ale sędzia zarządził powtórkę. Piękny gol Robbena, bandycki faul Bellarabiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]