- Zabrze to dla mnie szczególne miasto. Tam się urodziłem, wychowałem i zaczynałem swoją przygodę z piłką nożną. Szczytem marzeń była dla mnie gra w Górniku. Co prawda nie udało mi się zagrać dla tego klubu w żadnym oficjalnym spotkaniu, ale mam do niego wielki sentyment - powiedział w rozmowie z naszym portalem szkoleniowiec Cracovii, Artur Płatek. - Górnik Zabrze to dla mnie szczególny klub. Zawsze miałem go w sercu i czułem się jego częścią. Teraz serce się kraje, że będę musiał w sobotę zrobić wszystko by ten Górnik przegrał, ale taki jest mój zawód i nie mogę kierować się sympatiami i antypatiami - dodał trener krakowian.
W drużynie z Zabrza rosły zawodnik nie zagrał w żadnym oficjalnym spotkaniu. Mimo to podkreśla na każdym kroku swoje przywiązanie do trójkolorowych barw: - Sam fakt, że udało mi się być w kadrze Górnika to dla mnie wielki powód do dumy. Drużyna za moich czasów była młodym, nieprzewidywalnym zespołem. Jej trzon tworzyli tacy zawodnicy jak Jurek Brzęczek, Grzesiek Mielcarski czy Tomek Wałdoch, którzy są dzisiaj świetnie znanymi zawodnikami nie tylko z boisk polskiej ekstraklasy. W rywalizacji z nimi nie miałem większych szans na grę w pierwszym składzie, dlatego musiałem opuścić Górnika. Zawsze miałem jednak ten klub w sercu - podkreślił szkoleniowiec Pasów.
Sympatyczny trener drużyny ze stadionu przy ulicy Kałuży podkreśla jednak, że w sobotni wieczór liczyć będzie się dla niego tylko zwycięstwo Cracovii: - W moim zawodzie nie ma miejsca na kalkulacje czy sympatie. Oczywiście będzie to dla mnie szczególny mecz, ale nie potraktuje drużyny Górnika z jakąkolwiek taryfą ulgową. Liczy się dla mnie tylko dobro Cracovii i mam nadzieję, że to moja drużyna w sobotę wygra to spotkanie. Drużynę Górnika mamy dobrze rozpracowaną i przystąpimy do tego spotkania bez kompleksów. Wiemy jak ciężki mecz się szykuje, ale nie przestraszymy się i zagramy w tym spotkaniu swoją piłkę - zaznaczył trener krakowskiej jedenastki.
- Chciałbym żeby zarówno Cracovia, jak i Górnik spokojnie utrzymały się w ekstraklasie. Wiemy wszyscy, że obie drużyny spisują się w tym sezonie znacznie poniżej tego, na co wskazuje ich potencjał i takich drużyn nie powinno w ekstraklasie zabraknąć. Na grę Górnika nie mam żadnego wpływu, bo nie pracuje w tym klubie, chociaż często bywam na stadionie w Zabrzu i widzę, że ta drużyna naprawdę potrafi dobrze grać w piłkę. Cracovia nie jest jednak od Górnika gorsza i zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie. Mam nadzieję, że mecz przysporzy sporo sportowych emocji, a ostatecznie zakończy się happy end'em dla mojej drużyny - zakończył Artur Płatek.