O planach Starej Damy wobec młodego Niemca poinformował portal calciomercato.com. Według niego ambicją Andrei Agnelliego jest sprowadzenie do Turynu "młodego Cristiano Ronaldo" - zawodnika na dorobku, który w perspektywie kilku lat może stać się najlepszym graczem globu.
Celem numer jeden mistrza Włoch kiedyś był Kylian Mbappe, ale po transferze do Paris Saint-Germain świeżo upieczony mistrz świata jest nieosiągalny dla Juventusu. Również sprowadzenie Sergeja Milinkovicia-Savicia z Lazio Rzym wydaje się być poza zasięgiem turyńczyków.
Agnelli nie zrezygnował jednak ze swojego planu i teraz skierował uwagę na Leroya Sanego. Prezydent Juventusu zamierza wykorzystać fakt, że 22-latek znalazł się na małym zakręcie i dać mu w Turynie szansę na przywrócenie kariery na dobre tory.
Sane najpierw stracił miejsce w reprezentacji Niemiec - mundial w Rosji obejrzał w telewizji, a po nim zagrał w kadrze tylko siedem minut. Także Pep Guardiola na początku sezonu na niego nie stawiał. Co prawda w dwóch ostatnich meczach Manchesteru City zagrał w pełnym wymiarze czasowym i nawet strzelił jednego gola, a przy jednym asystował, ale jego pozycja w zespole mistrza Anglii nie jest mocna.
W Turynie zdają sobie sprawę z tego, że po sprowadzeniu za 117 mln euro Cristiano Ronaldo transfer Sanego nie będzie możliwy w najbliższym "okienku", ale już latem Juventus może przejść do działania. Niemiec może być najdroższym nabytkiem klubu - turyńczycy liczą się z wydatkiem rzędu 150 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Lewandowski z golem w ligowym klasyku. Drobna zmiana przy rzucie karnym [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]