Niko Kovac zapowiada szansę dla Sandro Wagnera. Kiedy Robert Lewandowski siądzie na ławce?

Robert Lewandowski pobił rekord. Ofiarą Schalke

Bayern Monachium doskonale rozpoczął sezon Bundesligi. Jako jedyny zespół nie stracił w czterech spotkaniach ani jednego punktu. We wtorkowy wieczór (godz. 20.30) Bawarczycy postarają się przedłużyć passę w spotkaniu z FC Augsburg.

Ekipa z Augsburga to jeden z ulubionych rywali Roberta Lewandowskiego. Polak w poprzednich meczach z tym zespołem strzelił aż 18 goli. Nie wiadomo jednak, czy we wtorek będzie mógł powiększyć dorobek. Niemieckie media przewidują, że Niko Kovac zastosuje rotację w zespole, a w wyjściowym składzie pojawi się Sandro Wagner.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej Kovac w dość tajemniczy sposób odpowiedział na pytanie o Wagnera. - Powiedziałem, że Sandro dostanie swoje mecze, a ja dotrzymuję obietnic. Z pewnością otrzyma szansę w najbliższych czterech spotkaniach - zapowiedział chorwacki trener Bayernu.

Monachijczycy rozegrają cztery mecze w ciągu dwunastu dni: po spotkaniu z Augsburgiem zmierzą się z Herthą Berlin (28.09.), Ajaksem Amsterdam w Lidze Mistrzów (2.10.) oraz z Borussią Moenchengladbach (6.10.). Teoretycznie mecz z Augsburgiem jest najłatwiejszym dla Bayernu. Wydaje się więc, że to najlepsza okazja, by dać odpocząć Lewandowskiemu i sprawdzić Wagnera.

Lewandowski w czterech spotkaniach ligowych w tym sezonie strzelił trzy gole i zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji snajperów. Z czterema trafieniami prowadzi Ondrej Duda (Hertha).

[b]ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Zachowanie Denisa Urubko mnie zaskoczyło. Wszyscy mieli do niego pretensje

[/b]