Do podstawowego składu US Sassuolo powrócili wypoczęci Kevin-Prince Boateng, Federico Di Francesco oraz Domenico Berardi. Najlepszy strzelec, topowy asystent i ikona zespołu odpoczywali w czwartek, co nie przeszkodziło Neroverdim wygrać 2:0 ze SPAL-em. Naładowane energią trio miało zrobić różnicę w meczu z Milanem. Celem Sassuolo było pokonanie "giganta na glinianych nogach" i zadomowienie się na podium w tabeli.
Podopieczni Gennaro Gattuso nie zamierzali jednak paść na kolana przed rewelacją rozgrywek i to oni stworzyli sobie więcej sytuacji podbramkowych w pierwszej połowie. Najpierw Suso strzelił z ostrego kąta w słupek, a następnie miękkie uderzenie Francka Kessiego zostało wybite z linii bramkowej. Iworyjczyk pomylił się tylko raz. W 39. minucie dał już Milanowi prowadzenie 1:0. Najbardziej chwalony w tym sezonie pomocnik gości wbiegł bezkarnie między obrońców, którzy rozstąpili się jak Morze Czerwone, po czym strzelił do siatki.
Po przeciwnej stronie boiska kolejny raz pomagał drużynie Gianluigi Donnarumma. Bramkarz Milanu wygrał pojedynek sam na sam z Federico Di Francesco. Dobrze interweniował również Ignazio Abate, który dowodził obroną mediolańczyków. Pytanie brzmiało, czy Milan wreszcie utrzyma prowadzenie, czy po raz kolejny w tym sezonie je straci.
Milan wybrał trzecią, najlepszą dla siebie opcję, czyli powiększył przewagę. W 50. minucie Suso przerwał swój prywatny impas strzelecki i trafił do siatki w meczu o stawkę po raz pierwszy od 10 lutego. W 60. minucie było 3:0 i "po zawodach". Samuel Castillejo pozazdrościł gola swojemu rodakowi i zdobył jeszcze ładniejszego. Nowy pomocnik Milanu ominął Andreę Consigliego uderzeniem zza pola karnego. Castillejo był w tym meczu "fałszywym" napastnikiem w zastępstwie kontuzjowanego Gonzalo Higuaina.
Gola na 1:3 dla Sassuolo wypracowali zmiennicy. Boateng, Di Francesco i Berardi nie błyszczeli, więc kibiców w Reggio Emilia uszczęśliwił na moment Filip Djuricić po rajdzie Jeremie Bogi. Na jednym trafieniu skończyły się tym razem harce Sassuolo, które akurat w zestawieniu z Milanem nie potwierdziło swoich wysokich aspiracji. Rossoneri, którzy nie byli w tym meczu faworytami, zaprezentowali się pozytywnie i zwyciężyli po trzech remisach. Wynik na 4:1 ustalił w doliczonym czasie Suso, dobijając własny strzał z rzutu wolnego.
Dwie godziny wcześniej ze zwycięstwa 1:0 w meczu beniaminków cieszyła się Parma Calcio 1913. Były triumfator Pucharu UEFA wygrał z Empoli FC dzięki bramce Gervinho. Michał Marcjanik wciąż nie zadebiutował w Serie A. Parma jest na 9. miejscu w tabeli, tuż nad Milanem.
7. kolejka Serie A:
US Sassuolo - AC Milan 1:4 (0:1)
0:1 - Franck Kessie 39'
0:2 - Suso 50'
0:3 - Samuel Castillejo 60'
1:3 - Filip Djuricić 68'
1:4 - Suso 90'
Składy:
Sassuolo: Andrea Consigli - Pol Lirola, Marlon, Gianmarco Ferrari, Rogerio - Mehdi Bourabia (58' Filip Djuricić), Manuel Locatelli, Stefano Sensi - Domenico Berardi (75' Khouma Babacar), Kevin-Prince Boateng, Federico Di Francesco (57' Jeremie Boga)
Milan: Gianluigi Donnarumma - Ignazio Abate (90' Davide Calabria), Mateo Musacchio, Alessio Romagnoli, Ricardo Rodriguez – Franck Kessie, Lucas Biglia, Giacomo Bonaventura - Suso, Samuel Castillejo (71' Patrick Cutrone), Hakan Calhanoglu (77' Diego Laxalt)
Żółte kartki: Rogerio (Sassuolo) oraz Biglia (Milan)
Sędzia: Piero Giacomelli
Parma Calcio 1913 - Empoli FC 1:0 (1:0)
1:0 - Gervinho 33'
Składy:
Parma: Luigi Sepe - Simone Iacoponi, Bruno Alves, Riccardo Gagliolo, Federico Dimarco (46' Massimo Gobbi) - Luca Rigoni, Leo Stulac, Antonino Barilla - Gervinho (50' Antonio Di Gaudio), Fabio Ceravolo (70' Marcello Gazzola), Luca Siligardi
Empoli: Pietro Terracciano - Giovanni Di Lorenzo, Matias Silvestre, Domenico Maietta, Frederic Veseli - Ismael Bennacer (87' Antonino La Gumina), Jacob Rasmussen, Rade Krunić (70' Hamed Junior Traore) - Miha Zajc - Francesco Caputo, Samuel Mraz (60' Lewan Mczedlidze)
Żółte kartki: Iacoponi, Barilla (Parma) oraz Rasmussen, Di Lorenzo, Traore (Empoli)
Sędzia: Luca Pairetto
[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: Serie A: Juventus triumfuje w meczu na szczycie! Ronaldo dogrywał zamiast strzelać [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]