II liga: sześć goli w Boguchwale. Stal Stalowa Wola lepsza od Olimpii Grudziądz

WP SportoweFakty / Artur Długosz / Na zdjęciu: piłkarze Stali Stalowa Wola
WP SportoweFakty / Artur Długosz / Na zdjęciu: piłkarze Stali Stalowa Wola

Ponad miesiąc trwała passa bez porażki Olimpii Grudziądz. Drużyna Mariusza Pawlaka została powstrzymana w Boguchwale, gdzie przegrała 2:4 ze Stalą Stalowa Wola.

Stal prowadziła już w 11. minucie. Adrian Dziubiński udowodnił, że jest specjalistą od strzałów z dystansu. Jego decyzja o uderzeniu zza pola karnego wydawała się zbyt brawurowa, mimo to pomocnik przymierzył idealnie do bramki. Obrona Olimpii Grudziądz zostawiła za dużo miejsca synowi byłego reprezentanta Polski, a ten rozpoczął kanonadę.

W podstawowym składzie Stali doszło do dwóch zmian w porównaniu z poprzednim, wygranym 2:1 meczem z GKS-em Bełchatów. Do środka pola wskoczył Szymon Jopek, natomiast w ataku Sebastian Łętocha zagrał zamiast Michała Kitlińskiego. Wprowadzony do jedenastki napastnik strzelił gola na 2:0 w 40. minucie. Łętocha trafił z bliska do bramki i ukarał grudziądzan za zamieszanie w obronie.

Atali Olimpii przyniosły efekt dopiero po zmianach tak samo jak tydzień temu, kiedy zremisowała 1:1 ze Zniczem Pruszków. W 70. minucie Robert Hirsz zdobył gola kontaktowego na 1:2 głową. Po tej bramce ostatni fragment spotkania zapowiadał się interesująco.

Piłkarze nie rozczarowali widzów i w ostatnich 10 minutach regulaminowego czasu dorzucili jeszcze trzy bramki. Po raz drugi skierowali piłkę do siatki Robert Hirsz oraz Adrian Dziubiński. Swoje dorzucił Michał Mistrzyk, który wykorzystał rzut karny po faulu na najbardziej efektywnym w meczu Dziubińskim. Stal wygrała 4:2, a wynik pokazał, że drugoligowcom w poniedziałek nie zabrakło zapału do atakowania.

Olimpia przegrała ze Stalą identycznie jak 12 sierpnia 2014 roku, kiedy to kluby spotkały się po raz pierwszy w tym wieku. Wtedy to w ramach Pucharu Polski było 2:0 dzięki bramkom Łukasza Sekulskiego i Mateusza Argasińskiego. Poniedziałkowa przegrana nie pozbawiła Biało-Zielonych miejsca premiowanego awansem, ale spadli z pozycji wicelidera na trzecią lokatę. W ostatnich dwóch meczach w lidze zdobyli punkt z sześciu możliwych.

12 września Stal ogłosiła zmianę trenera. Wojciech Fabianowski zastąpił na stanowisku Krzysztofa Łętochę, a drużyna z Podkarpacia zdobyła po tym wydarzeniu siedem punktów w trzech kolejkach. Fabianowski przeskoczył ze swoimi podopiecznymi do górnej połowy tabeli.

Stal Stalowa Wola - Olimpia Grudziądz 4:2 (2:0)
1:0 - Adrian Dziubiński 11
2:0 - Sebastian Łętocha 40'
2:1 - Robert Hirsz 70'
3:1 - Michał Mistrzyk (k.) 81'
3:2 - Robert Hirsz 84'
4:2 - Adrian Dziubiński 85'

Składy:

Stal: Łukasz Konefał - Adam Waszkiewicz, Piotr Mroziński, Grzegorz Janiszewski, Bartosz Sobotka - Przemysław Stelmach, Szymon Jopek - Michał Mistrzyk (90' Piotr Nowak), Adrian Dziubiński (90' Filip Szifer), Michał Trąbka (87' Tomasz Żyliński) - Sebastian Łętocha (75' Michał Kitliński)

Olimpia: Wojciech Muzyk - Damian Ciechanowski, Piotr Witasik, Ariel Wawszczyk, Marcin Kaczmarek - Donatas Nakrosius, Bartosz Śmietanko (46' Agwan Papikjan) - Mikołaj Gabor, Robert Ziętarski (64' Robert Hirsz), Mateusz Marzec (82' Kacper Skibicki) - Przemysław Kita

Żółte kartki: Mistrzyk, Janiszewski, Jopek (Stal) oraz Wawszczyk, Kaczmarek (Olimpia)

Sędzia: Marcin Bielawski (Katowice)

[multitable table=983 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Polak z dubletem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
Eric Getting
1.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdarzyło się.