Żadnych tatuaży, żadnej brody. Silvio Berlusconi wprowadza swoje zasady

Reuters / Na zdjęciu: Silvio Berlusconi
Reuters / Na zdjęciu: Silvio Berlusconi

W SS Monza 1912, czyli w klubie, którego właścicielem jest Silvio Berlusconi, wszystko ma chodzić jak w szwajcarskim zegarku. Ekscentryczny biznesmen wprowadził w drużynie rygorystyczne zasady.

W tym artykule dowiesz się o:

W kwietniu ubiegłego roku Silvio Berlusconi sprzedał swoje udziały w AC Milan, ale długo bez piłki nie wytrzymał. Kilkanaście dni temu został właścicielem występującego w Serie C SS Monza 1912, nabywając 100 proc. akcji.

Były premier Włoch w swoim nowym klubie od razu wprowadził żelazne zasady. Berlusconi chce stworzyć wyjątkowy twór, odbiegający od znanych współcześnie drużyn piłkarskich. - To będzie bardzo młody zespół, utworzony wyłącznie z włoskich piłkarzy - zapowiada Berlusconi, cytowany przez "Markę".

Występujący w jego zespole piłkarze przede wszystkim nie będą mogli mieć żadnych tatuaży oraz brody. O ich fryzury zadba z kolei zapewniony przez klub fryzjer.

- Kiedy będą rozdawać autografy, podpiszą się imieniem i nazwiskiem, a nie bazgrołami. Do tego, za każdym razem, gdy sfaulują rywala, będą musieli go przeprosić. Ponadto nakazane będzie traktowanie sędziego jak dżentelmena - tłumaczy reguły Berlusconi.

SS Monza 1912 zajmuje obecnie trzecie miejsce w Serie C. Po porażce na inaugurację rozgrywek, klub ekscentrycznego biznesmena wygrał trzy mecze z rzędu.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: wielkie błędy obrońców w derbach Basków. VAR znów pomógł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
Claudia_
6.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
xD
Spoko, że stawia na fairplay i szacunek do sędziego, ale reszta to jakiś absurd.
Jako piłkarz omijałabym ten klub szerokim łukiem. 
KACPER.U.L
6.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
W kilku krajach europejskich za takie zachowanie byłby już Pan Bunga Bunga posądzony o szerzenie ksenofobizmu,i nie chęci do zawodników którzy przyjechali tu aby ubogacić europejską kulturę.A,z Czytaj całość