Nowy trener AS Monaco wyjawił, że największy wpływ na jego pracę będzie mieć Pep Guardiola. Aktualny szkoleniowiec Manchesteru City doskonale zna się z Thierrym Henrym, którego prowadził w Barcelonie w latach 2008-2010.
- Pep jest dla mnie odniesieniem. Uczyliśmy się, jak grać w piłkę, kiedy trafiłem do niego w Barcelonie. Ten zmysł, który on ma, on jest daleko poza samą grą. Widziałem to z bliska. Z nim można ciągle rozmawiać o piłce. Nawet jeśli zaśniesz, to on nadal będzie o tym gadał - przyznał na konferencji prasowej Henry.
41-latek na stanowisku trenera Monaco zastąpił Leonardo Jardima. Z klubem podpisał kontrakt do 2021 roku i będzie to dla niego pierwsza praca w roli szkoleniowca. Na mistrzostwach świata Henry był jednym z asystentów selekcjonera reprezentacji Belgii, z którą wywalczył brązowy medal.
- Uczysz się od innych ludzi, którzy cię inspirują. Ale musisz również włożyć w to coś od siebie - dodał Francuz, który w AS Monaco grał w latach 1994-1999.
Aktualnie Monaco plasuje się na trzecim miejscu od końca w Ligue 1. W rozgrywkach ligowych nie wygrało od 8 kolejek. Źle wiedzie im się również w Lidze Mistrzów, gdzie przegrali spotkania z Atletico Madryt i Borussią Dortmund.
Piłkarzem AS Monaco jest reprezentant Polski Kamil Glik.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski o Lidze Narodów: Nie wiem o co chodzi. Dla mnie to nie są mecze o coś
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)