Do domu byłego piłkarza i jej żony policja została wezwana kilka dni temu, gdy w jego okolicy zobaczono ubranych w kominiarki mężczyzn. Zamaskowani sprawcy byli widoczni na nagraniach systemu monitoringu, który miał chronić przed kradzieżą. Wszystko zadziałało tak, jak powinno i udało się zapobiec włamaniu.
W posiadłości David Beckham i jego żona Victoria Beckham spędzają głównie weekendy. Przestępcy starali się włamać do domu, ale nie udało im się to. Nic nie zostało skradzione, ale przyjaciele pary twierdzą, że był to powód, dla którego była wokalistka Spice Girls przez cały weekend zalewała się łzami.
- David i Victoria są przez to zdruzgotani - przekazało źródło angielskich tabloidów. Z medialnych spekulacji wynika, że złodzieje planowali włamanie podczas pobytu pary w Australii. To trudne chwile dla małżeństwa Beckhamów. Angielskie media wieszczą, że para przeżywa kryzys, ale zachowanie byłego piłkarza przeczy tej teorii.
- Beckham nie znosi faktu, że ma do czynienia z tak zaawansowanym technologicznie i niezwykle ścisłym zabezpieczeniem. Chciałby być normalny, ale jego najważniejszym priorytetem jest ochrona jego żony, dzieci i rodziny. Jest wściekły, że musi teraz jeszcze bardziej zadbać o bezpieczeństwo - dodaje anonimowe źródło.
ZOBACZ WIDEO: Serie A: Genoa zatrzymała Juventus, sensacja w Turynie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
na Instagramie 
na Facebooku 
