Arsenal bardzo dobrze spisuje się w rozgrywkach Premier League, notując kolejne zwycięstwa, jednak od kilkudziesięciu godzin The Emirates i środowisko wokół klubu jest pogrążone w smutku.
We wtorek poinformowano bowiem o śmierci 12-letniego kibica Kanonierów, Charliego Middletona. U nastolatka zdiagnozowano guza mózgu, jednak mimo trudności dzielnie walczył on z chorobą.
W walce pomagali mu m.in. piłkarze Arsenalu. Klub organizował spotkania z młodym fanem, dawał też bilety na mecze londyńskiej drużyny. W relację z dzieckiem zaangażował się zwłaszcza Mesut Oezil.
Reprezentant Niemiec kilka razy spotykał się ze swoim fanem, także w szpitalu. W ubiegłym roku było głośno o jego liście do nastolatka, w którym zapraszał go osobiście na mecz Kanonierów z Sunderlandem.
Nic dziwnego, że jego śmierć dotknęła piłkarza, który zamieścił poruszający wpis na Twitterze.
Such sad news to hear that my friend and huge @Arsenal supporter Charlie has passed away after his long battle with cancer. Rest in peace! We will miss you so much, Charlie ❤ pic.twitter.com/oXlBGNRcfG
— Mesut Özil (@MesutOzil1088) 23 października 2018
"To straszna wiadomość. Będzie nam Ciebie brakować, Charlie" - napisał pomocnik Arsenalu.