Od razu po tym incydencie pojawiły się wątpliwości, czy mecz rozpocznie się tak jak planowano o 21:00. Klub szybko wydał oświadczenie, które może uspokoić fanów obu drużyn .
- Mamy problem z niektórymi sektorami na głównej trybunie. Pozostałe działają jednak normalnie. Kibice mogą bez problemów wchodzić na stadion - powiedzieli organizatorzy spotkania, a cytuje ich "The Mirror".
Zdecydowanym faworytem środowego starcia na Anfield Road są gospodarze. Podopieczni Juergena Kloppa przystąpią do tego meczu z bilansem zwycięstwa (3:2 z PSG) i porażki (0:1 z SSC Napoli) w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Z kolei Crvena Zvezda Belgrad po dwóch spotkaniach ma na swoim koncie punkt.
ZOBACZ WIDEO Żelazna defensywa Sampdorii. Tylko jeden Polak w pierwszym składzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]