Nowy selekcjoner mówił o tym już na początku września tego roku. Brzęczek chciałby wrócić do starego modelu, stosowanego przez poprzednich trenerów, od którego odszedł Adam Nawałka w 2014 roku po spotkaniach z Mołdawią (1:0) i Norwegią (3:0) rozegranych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Mecze podczas zimowych obozów w ciepłych krajach odbywały się poza oficjalnym terminem FIFA. Prezes Zbigniew Boniek stwierdził wówczas, że "obalają one rangę reprezentanta". Brzęczek uważa, że byłyby przydatne. Trener chciałby sprawdzić na takim zgrupowaniu wyłącznie zawodników występujących w polskiej lidze.
- Mamy pomysł na to, by w styczniu, pomiędzy 15 a 25, wyjechać za granicę w składzie zawodników występujących w ekstraklasie. Musimy skontaktować się z trenerami klubowymi i zapytać, czy wyrażą na to zgodę, gdy będziemy chcieli zabrać po dwóch zawodników, którzy są pod naszą obserwacją i w których widzimy potencjał. Chciałbym do tego doprowadzić - mówił selekcjoner na początku września.
Boniek nie jest zwolennikiem pomysłu trenera. Wygląda na to, że będzie starał się wybić go Brzęczkowi z głowy.
- Trudno będzie zorganizować zgrupowanie dla piłkarzy, którzy później w ogóle nie decydują o sile tej reprezentacji, być może wcale w niej nie zagrają. To wynika też z logistycznych problemów. Przede wszystkim pytanie: czy jedziemy oficjalnie jako pierwsza reprezentacja? Bo ja nie mogę się zgodzić na to, żeby w pierwszej reprezentacji zagrali piłkarze, którzy później w niej już nie wystąpią. A skoro to nie będzie pierwsza kadra, to nie ma już żadnej wartości marketingowej. Bo telewizja nie kupi takich meczów. Na teraz sytuacja jest bardziej na nie - odpowiada Boniek w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Reprezentacja za kadencji Jerzego Brzęczka jeszcze nie wygrała. We wrześniu zremisowała dwa spotkania: z Włochami (1:1) i Irlandią (1:1), w październiku dwa przegrała: z Portugalią (2:3) i Włochami (0:1). Biało-czerwoni zajmują ostatnie miejsce w swojej grupie Ligi Narodów i pewne jest, że w przyszłej edycji rozgrywek wystartują szczebel niżej - w drugiej dywizji. Nasza kadra zajmuje aktualnie 21. miejsce w rankingu FIFA.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski o Lidze Narodów: Nie wiem o co chodzi. Dla mnie to nie są mecze o coś