Marko Vesović nie zgadza się ze słowami Bartosza Kwietnia. "Nie było żadnych kontrowersji"

- Rzut wolny był podyktowany słusznie. Nie było przy nim żadnych kontrowersji - powiedział Marko Vesović po meczu Jagiellonią Białystok (1:1). - Myślę zresztą, że zasłużyliśmy na więcej niż punkt - dodał.

Kuba Cimoszko
Kuba Cimoszko
Marko Vesović WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Marko Vesović
 Legia Warszawa zremisowała 1:1 na wyjeździe z Jagiellonią Białystok w meczu 13. kolejki Lotto Ekstraklasy. Aktualni mistrzowie Polski uratowali punkt w ostatnich minutach spotkania. - Pokazaliśmy charakter - powiedział po spotkaniu Marko Vesović.

- Szkoda sytuacji w pierwszej minucie i gola dla rywali. Zabrakło nam koncentracji. Ale później byliśmy lepsi. Zdominowaliśmy ich na boisku i moim zdaniem zasłużyliśmy na zwycięstwo. Ale i remis nas cieszy - komentował bałkański pomocnik.

Bramka na 1:1 wywołała spore kontrowersje. Zdaniem wielu osób, Wojskowym nie należał się bowiem rzut wolny, po którym padła. Bartosz Kwiecień całą sytuację nazwał "jawnym dymaniem" przez arbitra. - Nie zgadzam się. Rzut wolny był podyktowany słusznie. Nie było przy nim żadnych kontrowersji - podkreślił Vesović.

ZOBACZ WIDEO Mecz na Old Trafford od kuchni. Nasz reporter był na hicie Ligi Mistrzów Manchester United - Juventus Turyn
Czy Legia zostanie mistrzem Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×