"Kolejny szczęśliwy moment w naszym życiu". Królewskie powitanie synka Macieja Rybusa

Maciej Rybus kilka dni temu został szczęśliwym tatą. Teraz reprezentant Polski zorganizował powitanie swojemu synowi Robertowi. To była piękna ceremonia i ogromna niespodzianka dla żony piłkarza.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Maciej Rybus (po prawej) Getty Images / Epsilon / Na zdjęciu: Maciej Rybus (po prawej)
Reprezentant Polski i zawodnik Lokomotiwu Moskwa, Maciej Rybus i jego małżonka Lana niedawno powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. Szczęśliwy tata nie krył radości z narodzin chłopczyka, któremu para dała na imię Robert. - Od dzisiaj jestem tatą. Niesamowite uczucie - napisał piłkarz w mediach społecznościowych.

W poniedziałek (29 października) ukochana 29-letniego Rybusa na swoim profilu na Instagramie udostępniła zdjęcia i filmy z ceremonii powitania jej i dziecka przez sportowca, która odbyła się w szpitalu oraz przed budynkiem lecznicy. Uroczystość została przygotowana z pompą.
Piękny wystrój, maskotki, muzyka i tańce. Nawet samochód Rybusa otrzymał dziecięcą stylizację, którą podkreślały niebieskie baloniki. - Nieskończone szczęście - napisała w komentarzu do jednego ze zdjęć mile zaskoczona i wniebowzięta mama Roberta. - Kolejny szczęśliwy moment w naszym życiu - dodała kobieta pod inną fotografią.

Rybus poślubił śliczną i bardzo tajemniczą Rosjankę w marcu tego roku. - Poznaliśmy się w Moskwie, w restauracji, w której pracowałam jako menedżer. Kiedy Maciej przyjechał do Rosji, żeby podpisać umowę z Lokomotiwem, przyszedł na obiad z naszym wspólnym znajomym. Potem zaczął przychodzić na lunch, na kolację i po treningu. Przychodził dopóki nie dałam mu swojego numeru telefonu - zdradziła Lana w wywiadzie dla gazety "Słowo".

ZOBACZ WIDEO Serie A: W meczu Genoi bramek nie brakowało, ale to nie był dzień Piątka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×