Skandal w Pucharze Turcji. Piłkarz dostał butelką w twarz, mecz przerwany

Bengali-Fode Koita z Kasimpasy został odwieziony do szpitala po tym, jak dostał w twarz plastikową butelką wypełnioną wodą. Sędzia zdecydował się na przerwanie meczu.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
moment, w którym Koita dostał butelką w twarz Twitter / A Spor / Na zdjęciu: moment, w którym Koita dostał butelką w twarz
Do olbrzymiego skandalu doszło w 4. rundzie Pucharu Turcji. W meczu IV-ligowego Batman Petrolspor z wiceliderem Super Ligi (pierwszy poziom rozgrywek) Kasimpasa SK piłkarz gości Bengali-Fode Koita został rzucony w twarz plastikową butelką wypełnioną wodą. Zawodnik nie mógł kontynuować gry i został odwieziony do szpitala.

Sytuacja miała miejsce w 93. minucie gry, gdy Kasimpasa prowadziła 3:2 i była o krok od awansu do kolejnej rundy. Mimo to, sędzia nie zdecydował się na kontynuowanie gry i przerwał mecz.



Sytuacja wyglądała bardzo poważnie, ale dyrektor sportowy Kasimpasy zapewnił, że stan zdrowia piłkarza jest dobry. - Nie ma obrzęku i ran na twarzy Koity. Nie ma żadnego problemu, który wymagałby operacji - przyznał Nursal Bilgin.

27-letni napastnik do Kasimpasy trafił w 2016 roku z Blackburn. Wcześniej grał we francuskich klubach - Montpellier, Lens, Le Havre i Caen. W tym sezonie wystąpił w 4. meczach ligi tureckiej.

ZOBACZ WIDEO Żyją w strachu, mieszkają w obozie dla uchodźców. Młodzi piłkarze z Palestyny odwiedzili Polskę
Czy w takiej sytuacji mecz powinien zakończyć się walkowerem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×