Serie A: drugie oblężenie Mediolanu przez Krzysztofa Piątka

Sebastian Szczytkowski 02 Listopada 2018, 10:00

• Serie A: Krzysztof Piątek nie sprawił psikusa Milanowi

Gryfony poniosły porażkę po dwóch remisach pod wodzą Juricia. Chorwat zaczyna zastanawiać się, jak to możliwe, że Krzysztof Piątek nie strzelił jeszcze gola dla jego zespołu, a pod wodzą Davide Ballardiniego, trafiał do bramki minimum raz w każdym meczu.

Media we Włoszech oceniły surowo pierwszy występ Piątka w Mediolanie. Przesadnie, ale trudno dziwić się faktem, że oczekiwania wobec najlepszego strzelca w Italii stały się wysokie. Piątek był widoczny, szczególnie w pierwszej połowie, tyle że nie potrafił zatrudnić swoimi strzałami Gianluigiego Donnarummy. Kompan Piątka z ataku Christian Kouame był zdecydowanie dokładniejszy. Polak został zmieniony w końcówce regulaminowego czasu, a w sobotę czeka go jeszcze trudniejsze zadanie. Przeciwnikiem Genoa CFC będzie Inter Mediolan, którego defensywa jest szczelniejsza niż ta Milanu. Nerazzurri stracili w 10 kolejkach sześć goli, a jego lokalny wróg 14 bramek.

ZOBACZ WIDEO Fantastyczne interwencje Gazzanigi! Tottenham wyeliminował West Ham United [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Inter wygrał sześć poprzednich meczów w lidze. Drużyna Luciano Spallettiego grała w tym okresie z Sampdorią, Fiorentiną, Milanem, a niespełna tydzień temu sprawiła lanie Lazio na jego terenie. W wygranym 3:0 spotkaniu na Stadio Olimpico zdobył dwa gole Mauro Icardi. Argentyńczyk przesunął się na podium w klasyfikacji strzelców. Do lidera Piątka traci trzy bramki. Icardi wygląda coraz lepiej i szykuje się do powrotu na szczyt wśród napastników we Włoszech.

Inter nie przegrał w tym wieku meczu z Genoa CFC na własnym stadionie. Od 25 sierpnia 2013 roku w pojedynkach Nerazzurrich z Gryfonami zawsze górą są gospodarze. Przez te ponad pięć lat klub ze stolicy Ligurii zdobył jednego gola na terenie Interu. Zrobił to Armando Izzo w przegranym 1:3 meczu w styczniu 2015 roku. Po przeciwnej stronie boiska trafił do siatki między innymi Icardi. Inni Argentyńczycy rozkręcali zabawę w kwietniu 2012 roku, kiedy to starcie w Mediolanie zakończyło się hokejowym 5:4. Diego Milito zdobył trzy gole, a Walter Samuel, Mauro Zarate i Rodrigo Palacio po jednym. Ten ostatni zresztą przeprowadził się trzy miesiące później z Genui do Mediolanu.

W 11. kolejce nieźle zapowiada się mecz Sampdorii Genua z Torino FC. Na murawie może spotkać się cała plejada napastników ponadprzeciętnych. Gregoire Defrel i Fabio Quagliarella po stronie gospodarzy kontra Andrea Belotti oraz Simone Zaza. Część z nich obecnie zachwyca, inni rozczarowują, ale w dobrym dniu każdy może rozstrzygnąć mecz. W odwodzie Sampdorii jest jeszcze Dawid Kownacki. Kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski zaliczył tydzień temu swój najdłuższy w tym sezonie występ. Trwał 30 minut i nie było w nim nic co mogło zachwycić trenera Marco Giampaolo.

SSC Napoli zagra z Empoli FC. To oznacza, że Piotr Zieliński będzie mógł zajść za skórę byłemu klubowi. Reprezentant Polski grał dla aktualnego beniaminka od 2014 do 2016 roku. W jego barwach zaczął imponować, zdobył pierwszego gola w Serie A, a nawet zapracował na miejsce w jedenastce sezonu. Był w niej wtedy jedynym przedstawicielem klubu spoza czołówki.

11. kolejka Serie A:

SSC Napoli - Empoli FC / pt. 02.11.2018 godz. 20.30

Inter Mediolan - Genoa CFC / sob. 03.11.2018 godz. 15.00

ACF Fiorentina - AS Roma / sob. 03.11.2018 godz. 18.00

Juventus - Cagliari Calcio / sob. 03.11.2018 godz. 20.30

Lazio - SPAL / nd. 04.11.2018 godz. 12.30

Chievo Werona - US Sassuolo / nd. 04.11.2018 godz. 15.00

Parma Calcio 1913 - Frosinone Calcio / nd. 04.11.2018 godz. 15.00

Sampdoria Genua - Torino FC / nd. 04.11.2018 godz. 15.00

Bologna FC - Atalanta BC / nd. 04.11.2018 godz. 18.00

Udinese Calcio - AC Milan / nd. 04.11.2018 godz. 20.30