Nerwowo w Manchesterze City. Ogromny pech Kevina de Bruyne

Reprezentant Belgii nie dokończył czwartkowego spotkania z Fulham (2:0) w Pucharze Ligi. Kevin de Bruyne narzekał na ból w kolanie.

Jakub Artych
Jakub Artych
na zdjęciu: Kevin de Bruyne Getty Images / Michael Regan / na zdjęciu: Kevin de Bruyne
The Citizens wstrzymali oddech. Kevin De Bruyne w czwartkowym meczu Pucharu Ligi z Fulham FC upadł na murawę po starciu z Timothym Fosu-Mensahem. Belg nie był w stanie dokończyć spotkania i w 86. minucie został zmieniony przez Claudio Gomesa.

27-latek odczuł dyskomfort w kolanie i nie chciał kontynuować meczu. Nie wiadomo czy było to dmuchanie na zimne czy faktycznie de Bruyne poczuł większy ból w lewej nodze. - Jest teraz sprawdzany przez lekarzy. Nie wiem czy to coś poważnego - podkreślał po meczu Pep Guardiola. Ostateczną diagnozę wskażą badania, które zostaną przeprowadzone w piątek.

Przypomnijmy, iż reprezentant Belgii rozegrał dopiero pięć spotkań w tym sezonie po kontuzji prawego kolana (uszkodzenie bocznego więzadła), której nabawił się w sierpniu. Kevin de Bruyne początkowo miał pauzować trzy miesiące, jednak jego rehabilitacja przebiegła w ekspresowym tempie. Do składu The Citizens wrócił już 20 października w starciu z Burnley (5:0).

Pomocnik jest najdrożej kupionym piłkarzem w historii Manchesteru City. Latem 2015 roku ekipa z Ethad Stadium zapłaciła za niego 76 mln euro. Obecnie jego wartość portal "Transfermarkt" szacuje na 150 mln euro.

ZOBACZ WIDEO Żyją w strachu, mieszkają w obozie dla uchodźców. Młodzi piłkarze z Palestyny odwiedzili Polskę
Czy Kevin de Bruyne za szybko wrócił na boiska po urazie prawego kolana?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×