Po zwolnieniu Julena Lopeteguiego tymczasowym trenerem Realu Madryt jest Santiago Solari. Ten jednak będzie pełnił funkcję jeszcze tylko przez kilka dni, po czym Królewscy zatrudnią nowego szkoleniowca. Kogo? Tego jeszcze chyba nie wie nawet szefostwo madryckiego klubu.
Nie jest tajemnicą, że marzeniem Realu jest współpraca z Mauricio Pochettino, aktualnie trenerem Tottenhamu Hotspur. Argentyńczyk już latem był łączony z pracą na Santiago Bernabeu, ale sam wielokrotnie podkreślał, że nie rusza się z Londynu i chce kontynuować projekt z Kogutami.
Sam zainteresowany, odnosząc się do wieści łączących go z klubem z Madrytu, porównał Real do... kobiety. - Zainteresowanie Realu jest jak spojrzenie pięknej kobiety. To tak, jakbyś szedł ulicą ze swoją żoną, trzymał ją za rękę, a że jesteś bardzo przystojny, patrzy na ciebie inna kobieta. Twoja żona jest jednak z tego dumna. Zamiast się martwić cieszy się, że jest z tobą i jeszcze mocniej się w tobie zakochuje - powiedział Pochettino.
Nie zanosi się na to, by argentyński trener, który prowadzi Tottenham Hotspur od 2014 roku, wkrótce zmienił pracodawcę. Wszystko wskazuje na to, że Real Madryt ponownie będzie musiał obejść się smakiem.
- W Tottenhamie jest ekscytujący czas. Jesteśmy obecnie w środku podróży, kierując się w stronę portu. Myślę, że jesteśmy wystarczająco silni, by zażegnać wszystkie problemy, a na koniec osiągnąć nasze cele. Chcemy wywalczyć trofea - podkreślił Pochettino.
ZOBACZ WIDEO Fantastyczna bramka Suso. Piątek bez gola. AC Milan pokonał Genoę [ZDJĘĆIA ELEVEN SPORTS]