Po przegranej 0:1 z Lechią Gdańsk Lech Poznań, który miał walczyć o tytuł mistrzowski, zajmuje 7.miejsce w tabeli. Do tego gra znacznie poniżej oczekiwań. Dlatego zarząd zdecydował się na zwolnienie trenera. Ivan Djurdjević, który miał być dla Lecha tym kim Pep Guardiola dla Barcelony albo Zinedine Zidane dla Realu, pożegnał się ze stanowiskiem.
Dyrektor sportowy klubu, Tomasz Rząsa, skomentował: - Dziękujemy trenerowi Djurdjeviciowi za podjęcie się tego trudnego zadania i życzymy powodzenia w dalszej karierze. Żegnamy się z pełnym szacunkiem, bo jest postacią niezwykle ważną dla klub.
Przyznał jednocześnie, że już wcześniej klub rozmawiał z potencjalnymi następcami.
- Rozmowy z kandydatami na stanowisko pierwszego trenera trwają, do czasu ich zakończenia pierwszą drużynę będzie prowadził trener Dariusz Żuraw - mówi Rząsa oficjalnemu serwisowi Lecha.
ZOBACZ WIDEO Timo Werner show! Hertha rozbita na własnym boisku [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]