LM: genialny finisz Manchesteru United w starciu mocarzy

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United

Manchester United wygrał 2:1 z Juventusem dzięki dwóm bramkom w końcówce meczu. Jeszcze w 86. minucie prowadziła drużyna z Włoch.

Dwa tygodnie temu Juventus odniósł pierwsze od 22 lat zwycięstwo w Manchesterze. Stara Dama wygrała skromnie, ale zasłużenie 1:0 dzięki bramce Paulo Dybali. Wytrąciła wszystkie argumenty drużynie Jose Mourinho, nie dopuściła jej do głosu, a fragmentami nawet sprowadzała ją do roli tła.

Skala dominacji Juventusu na początku rewanżu nie była równie duża jak w Anglii. Podopieczni Massimiliano Allegriego atakowali co prawda ciekawiej niż przeciwnik, ale ich uderzenia były blokowane. Defensorzy nie pozwolili na zdobycie gola Cristiano Ronaldo, następnie Paulo Dybali. Sytuacji podbramkowych było niewiele. Na przykład w porównaniu z hitem poprzedniego dnia w Lidze Mistrzów, w którym Inter walczył z FC Barcelona.

Wojciech Szczęsny miał w pierwszej połowie mało okazji do wykazania się. Akcje Manchesteru United kończyły się na granicy pola karnego, a ewentualne dośrodkowania były wybijane przez obrońców Juventusu. Goście oddali tylko jeden celny strzał przed przerwą. Ciepło zrobiło się też w 29. minucie, kiedy Alexis Sanchez próbował oddać uderzenie po miękkiej wrzutce, ale nie dopadł do piłki, co utrudnił reprezentant Polski.

Sytuacja z udziałem Chilijczyka pobudziła Juventus. Do mistrza Włoch należał kwadrans poprzedzający przerwę. Najbliżej zdobycia gola był Sami Khedira w 35. minucie. Po podaniu Cristiano Ronaldo były reprezentant Niemiec trafił w słupek. Ponadto raz wykazał się David de Gea, który zatrzymał futbolówkę po uderzeniu Juana Cuadrado. Hiszpana nie zmylił rykoszet, dlatego po 45 minutach było bezbramkowo.

ZOBACZ WIDEO Timo Werner show! Hertha rozbita na własnym boisku [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Po przerwie po raz drugi piłka trafiła w obramowanie Manchesteru United. Paulo Dybala huknął w poprzeczkę z kilkunastu metrów. Wicelider klasyfikacji strzelców nie poprawił swoich statystyk. Na pierwszą bramkę w europejskiej kampanii polował też Cristiano Ronaldo.

Portugalczyk dopiął swego w 65. minucie. To Cristiano Ronaldo zdobył gola na 1:0. Na dodatek efektownego, godnego starcia z byłym klubem i premierowego występu w barwach Juventusu w Lidze Mistrzów przed własną publicznością. Gwiazdor z Turynu przekonał o swojej nienagannej technice i huknął z powietrza do siatki. Cristiano Ronaldo w odpowiednim momencie znalazł się za linią obrońców gości po genialnym podaniu Leonardo Bonucciego.

Juventus był po tym uderzeniu blisko zwycięstwa, ale nie, w końcówce Manchester United wywołał piłkarskie trzęsienie ziemi i wyszarpnął komplet punktów w Turynie. Jak do tego doszło? W 86. minucie Juan Mata popisał się technicznym strzałem z rzutu wolnego, a w 90. minucie Leonardo Bonucci wpakował piłkę po dośrodkowaniu z bliska do własnej siatki. Oba trafienia przyjezdnych były więc konsekwencją stałych fragmentów. Kompletnie pogubili się Szczęsny oraz spółka i przegrali "wygrane spotkanie".

Podopieczni Jose Mourinho popisali się finiszem jakiego prawie nikt się po nich nie spodziewał i nie wpuścili przeciwnika do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Menedżer United po ostatnim gwizdku przyłożył dłoń do ucha i wymownym gestem prowokował rozdrażnionych kibiców. Portugalczyk triumfował.

Juventus - Manchester United 1:2 (0:0)
1:0 - Cristiano Ronaldo 65'
1:1 - Juan Mata 86'
1:2 - Leonardo Bonucci (sam.) 90'

Składy:

Juventus: Wojciech Szczęsny - Mattia De Sciglio (83' Andrea Barzagli), Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini, Alex Sandro - Sami Khedira (61' Blaise Matuidi), Miralem Pjanić, Rodrigo Bentancur - Juan Cuadrado (90' Mario Mandzukić), Paulo Dybala, Cristiano Ronaldo.

United: David de Gea - Ashley Young, Victor Lindelof, Chris Smalling, Luke Shaw - Ander Herrera (79' Juan Mata), Nemanja Matić, Paul Pogba - Jesse Lingard (70' Marcus Rashford), Alexis Sanchez (79' Marouane Fellaini), Anthony Martial.

Żółte kartki: Alex Sandro, Dybala (Juventus) oraz Matić, Herrera, Martial (United).

Sędzia: Ovidiu Hategan (Rumunia).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Juventus Turyn 6 4 0 2 9:4 12
2 Manchester United 6 3 1 2 7:4 10
3 Valencia CF 6 2 2 2 6:6 8
4 Young Boys Berno 6 1 1 4 4:12 4
Komentarze (8)
avatar
Marianek07
24.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie masz z 15 lat więc nawet nie wiesz o czym mówię. A Ronaldo to doskonały piłkarz o mentalności małego chłopca i tyle. Talent umiejętności. Poza tym chore EGO. Cięszę się właśnie dzisiaj j Czytaj całość
avatar
Przemek Zyskowski
8.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
w końcu Czerwone Diabły pokazały futbol który na Old Trafford Brakowało i to w końcówce pokonali Starą Damę a CR7 ? mina wyniku do końca go zaskoczyła : z 1-0 do 1-2 ^^ 
12345
7.11.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Niestety, ale to Szczęsny zawalił drugą bramkę. Zamiast ją wybić albo w górę, albo do boku to wpakował ją w zawodnika swojej drużyny. Ta bramka to prezent dla MU! Tak naprawdę to z tej sytuacji Czytaj całość
avatar
Marianek07
7.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Przerabiałem to już w 1999 roku. Fantastyczna sprawa. Cudowny strzał tego głupka , fantastyczna bramka. Pewnie jedna z najładniejszych w tym roku. Nigdy nie podważałem jego talentu tylko to zac Czytaj całość
avatar
Klemek
7.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Szczęśniak na lawe idzie i straci miejsce w 11 na ardzo dlugo