Kolejne problemy Kokorina i Mamajewa. Sąd przedłużył im areszt

Getty Images / Ronny Hartmann / Na zdjęciu: Aleksandr Kokorin (przy piłce) w meczu z RB Lipsk
Getty Images / Ronny Hartmann / Na zdjęciu: Aleksandr Kokorin (przy piłce) w meczu z RB Lipsk

Aleksander Kokorin i Paweł Mamajew mają coraz większe problemy z prawem. Obu piłkarzom sąd przedłużył areszt do 8 lutego przyszłego roku. Są podejrzewani o pobicie pracownika rosyjskiego Ministerstwa Przemysłu i Handlu.

Na początku października Aleksandr Kokorin i Paweł Mamajew trafili na okładki rosyjskich gazet. Powodem była bójka z ich udziałem. Otóż w jednej z moskiewskich kawiarni wszczęli awanturę, w wyniku której do szpitala z wstrząśnieniem mózgu i złamanym żebrem trafił pracownik rosyjskiego Ministerstwa Przemysłu i Handlu, Denis Pak.

Na skutek ataku ucierpiał również inny urzędnik państwowy - Sergej Gajsin. Dodatkowo kilka godzin wcześniej piłkarze pobili kierowcę prezenterki telewizyjnej Olgi Uszakowej.

Obaj zostali zatrzymani i trafili do aresztu, gdzie mieli przebywać do 8 grudnia. Sąd przedłużył im jednak pobyt w więzieniu. Tam przebywać będą do 8 lutego. Powodem jest pojawienie się dodatkowych materiałów wideo z miejsca awantury i piłkarzom mogą być przedstawione dodatkowe zarzuty.

Władze aresztu stwierdziły, że Kokorin i Mamajew w mniejszych zakresie będą mogli korzystać z siłowni. Obaj obawiają się, że to negatywnie wpłynie na ich formę sportową i zamierzają zgłosić skargę. Wcześniej mogli ćwiczyć pięć dni w tygodniu, ale obecnie tylko przez dwa dni będą mogli trenować.

ZOBACZ WIDEO Kuriozalny samobój Chievo. Komentatorzy nie wytrzymali ze śmiechu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)