Krzysztof Piątek wraca do "11" Genoi. "Przerwa dobrze mu zrobiła"
W sobotnim meczu z Napoli (20:30) Ivan Jurić ponownie postawi na Krzysztofa Piątka od pierwszego gwizdka. Reprezentant Polski wróci do wyjściowego składu Genoi po jednym spotkaniu przerwy. - To dobrze mu zrobiło - mówi trener Gryfonów.
Dlatego w spotkaniu z Interem Mediolan (0:5) trener Ivan Jurić niespodziewanie posadził najlepszego strzelca swojego zespołu na ławce. Piątek zameldował się na murawie San Siro w drugiej połowie, ale trener Genoi uważa, że nawet te kilkadziesiąt minut wysiłku meczowego mniej dobrze wpłynęło na jego podopiecznego.
- Posadzenie go na ławce w meczu z Interem było dobrą decyzją, biorąc pod uwagę, że rozegraliśmy trzy mecze w ciągu tygodnia. Teraz jest gotowy do gry. Przerwa dobrze mu zrobiła - przyznał Chorwat przed sobotnim spotkaniem z Napoli.
Piątek rewelacyjnie zaczął sezon. Strzelił co najmniej jednego gola w pierwszych 9 występach, zdobywając w trakcie tej serii łącznie 13 bramek. W czterech ostatnich kolejkach Polak nie powiększył dorobku, ale Jurcić cierpliwie czeka na przełamanie 23-latka.
- Wiem, że napastnicy mają serie, kiedy w każdym meczu strzelają, ale mają też takie momenty, kiedy zdobywają mniej bramek. Jako zespół chcemy stworzyć mu jak najwięcej okazji strzeleckich. Zresztą nie tylko jemu, ale też Kouame - stwierdził trener Genoi.
Mimo serii 390 minut bez gola w Serie A Piątek nadal jest liderem klasyfikacji strzelców włoskiej ekstraklasy. Polak ma na koncie 9 trafień - jedno więcej od drugiego na liście Ciro Immobile z Lazio Rzym.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)