Genoa rozpoczęła sezon pod wodzą Davide Ballardiniego, ale ten został zwolniony już po siedmiu kolejkach, gdy zespół miał na koncie 12 punktów i zajmował 11. miejsce w tabeli Serie A. Ballardini pożegnał się z posadą bezpośrednio po porażce z Parmą (1:3).
Nowym trenerem Genoi został Ivan Jurić, dla którego to trzecia kadencja w klubie. Były reprezentant Chorwacji prowadził już zespół Gryfonów w latach 2016-2017 i ponownie w 2017 roku. W pierwszym meczu pod jego wodzą Genoa niespodziewanie zremisowała z Juventusem Turyn (1:1), będąc pierwszym w tym sezonie zespołem, który odebrał punkty Starej Damie. Potem przyszedł remis z Udinese Calcio (2:2) i porażki z Milanem (1:2) i Interem Mediolan (0:5).
Według "La Gazzetty dello Sport", Enrico Preziosi uważa, że zespół nie zrobił oczekiwanego postępu, a o losie Juricia ma zadecydować sobotni mecz z Napoli. Trzecia porażka z rzędu doprowadzi do zwolnienia Chorwata, a w jego miejsce Preziosi ma zatrudnić bardziej doświadczonego szkoleniowca.
W kontekście przejęcia Genoi "La Gazzetta dello Sport" wymienia się nazwiska Cesare Prandelliego, byłego selekcjonera reprezentacji Włoch (2010-2014), i Claudio Ranieriego, który w 2016 roku poprowadził Leicester City do mistrzostwa Anglii. Prandelli ostatnio prowadził Al-Nasr Dubaj, a Ranieri opiekował się Nantes.
Co ciekawe, odkąd Genoę prowadzi Jurić, Krzysztof Piątek nie zdobył ani jednej bramki, podczas gdy za kadencji Ballardiniego trafiał do siatki w każdym meczu. Chorwat nie zmienił ustawienia, ale inaczej rozłożył akcenty w grze, co odbiło się na ofensywie zespołu.
ZOBACZ WIDEO Genoa zdemolowana przez Inter. Piątek zmiennikiem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)