Mullingar Town wygrał swój mecz z Horseleap 3:1 w Combined Counties League w niedzielę. To amatorska liga. Na Twitterze pojawiło się zdjęcie Daniela Sweeneya, pokazujące, jakich obrażeń doznał po pomeczowym ataku.
BBC potwierdziło, że miejscowa policja prowadzi dochodzenie po tym, jak została wezwana do zgłoszenia bijatyki z udziałem sędziego. Nie doszło jeszcze do żadnych aresztowań.
"Zdjęcia nie oddają tego, jak dotkliwie został zaatakowany. Nie może jeść ani mówić. Pije przez słomkę. W całej mojej karierze sędziowskiej nigdy nie widziałem takiego ataku. To absolutna hańba" - napisał dziennikarz "The Irish Times".
- Nie spotkałem się wcześniej z czymś podobnym, Daniel jest bardzo dobrym sędzią. Najdziwniejsze jest to, że Mullingar wygrał w tym meczu - mówił Sean Montgomery, przewodniczący ligi.
Irlandzkie stowarzyszenie sędziów uznało ten atak za przerażający. - Jesteśmy wstrząśnięci. Miał złamaną szczękę po obu stronach, ma również pękniętą kość pod okiem, a do tego szwy na nosie. Z całego serca potępiamy jakąkolwiek agresję. Nie ma miejsca na przemoc, zastraszanie jakiegokolwiek arbitra - powiedział prezes Paul O'Brien.
Obawia się on, że po tym zdarzeniu będzie jeszcze mniej chętnych osób do sędziowania w lidze amatorskiej, ale także w meczach z udziałem profesjonalistów.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Fantastyczna druga połowa, padło pięć bramek. Fortuna rozbiła Herthę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]