Na to zwrócił uwagę Dusan Kuciak. Bramkarz Lechii Gdańsk w jednym z wywiadów stwierdził, że murawa na stadionie jego klubu mogłaby być w lepszym stanie. - Miejmy nadzieję, że nie będzie padać. Kibice chcieliby zobaczyć dobry mecz, a nie walki w błocie - przyznał Jaroslav Silhavy.
Selekcjoner traktuje mecz z naszą kadrą jako świetny test przed ważnym spotkaniem ze Słowacją w Lidze Narodów. - Gramy z bardzo wymagającym przeciwnikiem. Polska chce wygrać, na pewno nam nie odpuści. To będzie trudny mecz - ocenia szkoleniowiec.
Czescy dziennikarze pytali trenera, czy liczy na występ Roberta Lewandowskiego. - To bardzo ważny zawodnik dla Polski, od razu widać, kiedy brakuje go w składzie, ale nie nastawiamy się tylko na jednego zawodnika - ucina temat.
Kapitan reprezentacji Czech Borek Dockal porównuje naszą kadrę do Ukrainy i Słowacji. - Graliśmy z tymi drużynami w październiku. Spodziewam się podobnego meczu w czwartek. To rywale prezentujący podobny poziom do poprzednich drużyn - twierdzi.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Nie wyobrażam sobie, że meczu z Czechami nie zagramy pod nasze dyktando
Czesi walczą o pozostanie w drugiej dywizji Ligi Narodów. Po spotkaniu z Polską zmierzą się w poniedziałek ze Słowacją. Na razie są na drugim miejscu w swojej grupie, nad Słowakami mają trzy punkty przewagi. - Nie myślimy, które spotkanie jest ważniejsze. Po prostu chcemy zagrać dobry mecz - twierdzi.
I cieszy się z powrotu na stadion w Gdańsku. - Grałem tu z klubem i reprezentacją, mam świetne wspomnienia z tego miejsca. Nie mogę się doczekać kolejnego spotkania na tym stadionie - kończy Dockal.
Początek czwartkowego meczu reprezentacji Polski z Czechami o godzinie 18.00. Prognoza pogody nie przewiduje na ten dzień opadów deszczu.