To był szalony mecz. Półfinalista ostatniego mundialu zaczął fenomenalnie i po 17 minutach prowadził 2:0. Dublet ustrzelił Thorgan Hazard, który najpierw wykorzystał koszmarny błąd Nico Elvediego, a potem pokonał Yanna Sommera precyzyjnym płaskim uderzeniem.
Helweci znaleźli się w pozornie beznadziejnej sytuacji. Do wygrania grupy potrzebowali bowiem aż czterech bramek. Powód? Przed niedzielnym starciem tracili do Belgów trzy punkty, zaś wcześniej przegrali z tym przeciwnikiem na wyjeździe 1:2.
Czas jednak pokazał, że wiara czyni cuda, a gdy rywal zaczyna się czuć zbyt pewnie, można mu zrobić niemałą krzywdę. Pogoń za wynikiem zaczęła się od wykorzystanego przez Ricardo Rodrigueza rzutu karnego, a potem dwa gole zdobył Haris Seferović i już do przerwy było 3:2!
To skromne prowadzenie wciąż nie satysfakcjonowało Szwajcarów, ale w 62. minucie za błąd z samego początku spotkania fantastycznie zrehabilitował się Elvedi i po akcji oskrzydlającej trafił do siatki szczupakiem, windując swój zespół na 1. miejsce w tabeli.
Wściekli Belgowie rzucili się do ataku, lecz mimo sporej przewagi w polu mieli ogromne problemy ze stwarzaniem sytuacji, a w końcówce nadziali się jeszcze na kontrę, która pozbawiła ich nadziei na odwrócenie losów awansu! Centrował Kevin Mbabu, a nie do obrony główkował Seferović, kompletując w ten sposób hat-tricka.
Brązowy medalista mistrzostw świata poza turniejem finałowym Ligi Narodów! Helweci triumfowali 5:2 i wygrali grupę, spychając wyżej notowanego przeciwnika na 2. miejsce.
Szwajcaria - Belgia 5:2 (3:2)
0:1 - Thorgan Hazard 2'
0:2 - Thorgan Hazard 17'
1:2 - Ricardo Rodriguez (k.) 26'
2:2 - Haris Seferović 31'
3:2 - Haris Seferović 44'
4:2 - Nico Elvedi 62'
5:2 - Haris Seferović 84'
Składy:
Szwajcaria: Yann Sommer - Kevin Mbabu, Nico Elvedi, Timm Klose, Ricardo Rodriguez, Edimilson Fernandes, Granit Xhaka, Remo Freuler (79' Denis Zakaria), Steven Zuber (87' Loris Benito), Xherdan Shaqiri, Haris Seferović (90+2' Albian Ajeti).
Belgia: Thibaut Courtois - Toby Alderweireld, Vincent Kompany, Dedryck Boyata, Thomas Meunier (90' Divock Origi), Youri Tielemans, Axel Witsel, Nacer Chadli (65' Michy Batshuayi), Thorgan Hazard, Dries Mertens, Eden Hazard.
Żółte kartki: Granit Xhaka, Kevin Mbabu, Haris Seferović (Szwajcaria).
Sędzia: Daniele Orsato (Włochy).
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Belgia | 6 | 5 | 0 | 1 | 16:6 | 15 |
2 | Dania | 6 | 3 | 1 | 2 | 8:7 | 10 |
3 | Anglia | 6 | 3 | 1 | 2 | 7:4 | 10 |
4 | Islandia | 6 | 0 | 0 | 6 | 3:17 | 0 |
Grecja - Estonia 0:1 (0:1)
0:1 - Vassilios Lambropoulos (sam.) 44'
Węgry - Finlandia 2:0 (2:0)
1:0 - Adam Szalai 29'
2:0 - Adam Nagy 37'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Armenia | 6 | 3 | 2 | 1 | 9:6 | 11 |
2 | Macedonia Północna | 6 | 2 | 3 | 1 | 9:8 | 9 |
3 | Gruzja | 6 | 1 | 4 | 1 | 6:6 | 7 |
4 | Estonia | 6 | 0 | 3 | 3 | 5:9 | 3 |
ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Wisi nad nami jakaś klątwa