Zaskakujące słowa na temat braku Lewandowskiego. "Cieszę się, że nie zagra z Portugalią"

Newspix /  Lukasz Sobala / Press Focus / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Newspix / Lukasz Sobala / Press Focus / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

- Cieszę się, że Robert Lewandowski nie zagra z Portugalią. Może inni zaczną grać lepiej bez niego? - mówi wprost Artur Wichniarek, były reprezentant Polski, a obecnie ekspert telewizyjny.

W niedzielę serwis "Łączy nas Piłka" poinformował, że Robert Lewandowski nie zagra we wtorkowym meczu Ligi Narodów z Portugalią. Kapitana reprezentacji Polski z występu wyeliminowała kontuzja kolana.

Artur Wichniarek w rozmowie ze Sport.pl przyznaje, że będzie to idealny moment na sprawdzenie tego, jak kadra radzi sobie bez Lewandowskiego. Z przekorą mówi, że to nawet dobrze, że piłkarza Bayernu zabraknie w kadrze meczowej.

Nieobecność Lewandowskiego to szansa dla Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka. Jeden z nich na pewno zastąpi kapitana, a nie jest wykluczone też, że selekcjoner Jerzy Brzęczek zdecyduje się na grę dwoma napastnikami. Zrobił już tak w towarzyskim meczu z Irlandią (1:1).

- Może wygramy 3:0 po hat-tricku Piątka i asystach Milika, a Zieliński opanuje środek pola? Może Lewandowski działa na nich tak destrukcyjnie, że to on jest problemem tej kadry? - podkreśla i po chwili dodaje: - Cieszę się, że Roberta w Portugalii nie będzie. Kibice będą mieli okazję przekonać się, jak spisują się inni. Zobaczymy pewnie, jak poradzi sobie Krzysztof Piątek, w którym wszyscy widzą następcę Lewandowskiego.

Wichniarek bagatelizuje z kolei fakt, że Lewandowski ostatniego gola dla drużyny narodowej strzelił dawno temu, bo 12 czerwca w towarzyskim meczu z Litwą (4:0).

- Jak ktoś się zastanawia, czy kadra będzie brakiem Roberta osłabiona, to odpowiadam, że będzie. To, że on nie strzela teraz goli - wobec całej pracy jaką wykonuje dla zespołu - nie ma tu wielkiego znaczenia - tłumaczy były reprezentant Polski.

ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Wisi nad nami jakaś klątwa

Źródło artykułu: