Latem głośno było o możliwej zmianie klubu przez Antoine'a Griezmanna. Francuz od 2014 roku jest zawodnikiem Atletico Madryt. Griezmann to jednocześnie najlepszy strzelec tego zespołu i to na nim opiera się ofensywna gra. Działacze FC Barcelona robili wszystko, by sprowadzić go do stolicy Katalonii.
Przed mistrzostwami świata Griezmann opublikował filmik, w którym poinformował, że zostaje w Madrycie. FC Barcelona chciała za niego zapłacić klauzulę odstępnego, która wynosiła 100 milionów euro. Francuz długo myślał nad swoją przyszłością, ale nie zdecydował się zmienić klubu.
Po kilku miesiącach zdradził, że trudno było mu odmówić FC Barcelona. - To klub, który chcesz, żeby się tobą zainteresował. Ale był też klub, którego byłem zawodnikiem i jestem jego ważnym graczem. Trudno było zrezygnować z oferty FC Barcelona - powiedział w rozmowie z Canal Plus.
O tym, że Griezmann został w Madrycie zadecydowała atmosfera w klubie. - Po jednym z meczów byłem wygwizdany. Wtedy przyjechali do mnie koledzy z drużyny wraz z trenerem i chcieli mnie uspokoić, porozmawiać ze mną i pokazać, że mogę na nich liczyć. Oni zrobili wszystko, by pokazać, że Atletico to mój dom - dodał.
- To były naprawdę trudne chwile, szczególnie dla mojej żony. Zdarzało się, że budziłem ją o 3 nad ranem, żeby o tym porozmawiać - przyznał Griezmann, który w tym sezonie dla Atletico strzelił 6 goli w 17 spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Zagraliśmy lepiej niż z Portugalią czy Włochami
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Antoine Griezmann w przyszłości powinien trafić do FC Barcelona? 
