Virgil Van Dijk bohaterem meczu Niemcy - Holandia. "To nagroda za ciężką pracę"
- Musiałem walczyć o piłkę wraz z Luukiem de Jongiem. Było świetnym uczuciem zrobić to dla drużyny - powiedział po meczu z Niemcami (2:2) Virgil Van Dijk. Holenderski obrońca został przesunięty do ataku i strzelił gola na wagę "zwycięskiego remisu".
Poniedziałkowy pojedynek nie układał się piłkarzom "Oranje". Po pierwszej połowie przegrywali 0:2 i taka sytuacja trwała do 85. minuty. Wtedy jednak udało im się zdobyć bramkę kontaktową, a w doliczonym czasie wyrównać!
- W pierwszej połowie nie graliśmy dobrze, zawsze byliśmy o krok za późno i mieliśmy kłopot z niemieckim sposobem grania. Dużo się poruszali między liniami. Musimy się z tego uczyć. Ale po przerwie, musieliśmy pokazać walkę. Nie chcieliśmy tego zepsuć - komentował obrońca Liverpoolu.
To Van Dijk został bohaterem Holendrów, strzelając gola na 2:2, po tym jak Ronald Koeman przesunął go do ataku. - Musiałem próbować walczyć o piłkę z Luukiem de Jongiem. Kocham piłkę. To było świetne uczucie zrobić to dla drużyny - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Zagraliśmy lepiej niż z Portugalią czy Włochami