Portugalia - Polska. Sędzia słusznie powtórzył rzut karny. Zawinił Zieliński

PAP/EPA / Jose Coelho / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik strzela gola z rzutu karnego
PAP/EPA / Jose Coelho / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik strzela gola z rzutu karnego

Wszyscy dziwili się, dlaczego sędzia Siergiej Karasiow nakazał Arkadiuszowi Milikowi powtórzyć rzut karny. Okazuje się jednak, że Rosjanin miał rację.

Reprezentacja Polski zakończyła tegoroczne zmagania remisem na wyjeździe z Portugalią w ostatniej kolejce Ligi Narodów. Gola na 1:1 strzelił Arkadiusz Milik, ale przy tej sytuacji nie brakowało kontrowersji. Napastnik SSC Napoli wykorzystał rzut karny, choć musiał wykonywać go dwa razy.

24-latek już przy pierwszej próbie pokonał Beto, ale sędzia Siergiej Karasiew nakazał powtórzyć rzut karny. Wszyscy dziwili się tej decyzji, bo żaden z Polaków nie wbiegł w pole karne. Nie musieli jednak tego zrobić, by złamać przepisy.

W tej sytuacji zawinił Piotr Zieliński. Na linii szesnastego metra znajduje się półkole, które nie jest tam przypadkowo. W to miejsce także nie można wbiec przy wykonywaniu tego stałego fragmentu gry. Wynika to z artykułu 14 w przepisach gry.

"Zawodnicy inni niż wykonawca rzutu i bramkarz muszą znajdować się w odległości co najmniej 9,15 m (10 jardów) od punktu karnego" - czytamy w zapisie.

Wbiegnięcie w półkole jest właśnie równoznaczne z przekroczeniem odległości 9,15 m od punktu karnego. Powtórki telewizyjne pokazują, że Zieliński tak właśnie zrobił. Dla wszystkich decyzja Rosjanina była zaskoczeniem, bo sędziowie bardzo rzadko są tak skrupulatni. Co ciekawe Karasiow także wykazał się niekonsekwencją, bo przy powtórce gracz Napoli popełnił ten sam błąd.

Ciekawie byłoby, gdyby Milik nie trafił w jednej z dwóch prób. Wtedy rosyjski arbiter także powinien nakazać powtórzenie strzału. Przy obu sytuacjach przepisy złamali zawodnicy Portugalii, którzy za szybko wbiegli w szesnastkę, a także bramkarz, który dwukrotnie przed uderzeniem opuścił linię bramkową.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Mourinho nie jest już "special one". "Przestał się rozwijać"

Komentarze (11)
avatar
Katon el Gordo
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To może zamiast: luksusowych hoteli, lotów helikopterem, wyjazdów ze zgrupowań na negocjacje kontraktów, sesji zdjęciowych, akcji marketingowych, obozów z żonami, dupeczkami, przygodnymi lachon Czytaj całość
avatar
Majkel2018
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No dobra może Zieliński wbiegł ale powtórki pokazały że tak samo wbiegło co najmniej dwóch zawodników Portugalii. To jak to działa ? Jeżeli ktoś przewinił to powinien dostać kartkę. W takiej sy Czytaj całość
avatar
Mirosław Naleziński
21.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dlaczego sędzia nie poinformował zawodników o owych błędach? stąd kolejne błędy i tak w nieskończoność? 
elvis
21.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wiec niech war sobie wykorzystaja.I moga karnego powtarzac 10 razy...xd 
avatar
Jan Gajewski
21.11.2018
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Mam pytanie czy po meczu nasi kopacze byli na dyskotece, przecież oni uwielbiają się bawić, powinien z nimi jeżdzić Zenek, albo jakaś śpiewająca młoda laska.