W weekend AS Roma przegrała z Udinese 0:1. W ostatnich pięciu kolejkach "Giallorossi" wygrali tylko raz, przez co spadli na siódme miejsce w tabeli. Po ostatniej porażce zaczęły pojawiać się głosy o nierealizowanie planu taktycznego trenera Eusebio Di Francesco przez piłkarzy. Takie domysły zdenerwowały Aleksandara Kolarova.
- Nie chcę nikomu nic obiecać, mogę to zrobić jedynie w zakresie ciężkiej pracy i dawania wszystkiego z siebie. To robiłem zawsze, od kiedy zacząłem grać w piłkę - wyznał na początek boczny obrońca.
Głośnym echem odbiła się jednak dalsza część wypowiedzi Serba. - Kibice mają prawo być zdenerwowani. Szanujemy to, ale muszą być świadomi faktu, że nic nie wiedzą o futbolu. Lubię tenis i koszykówkę. Grałem w to jako dziecko i teraz denerwuję się, kiedy mój zespół przegrywa. Ale nigdy nie zaoferowałbym taktycznej rady, ponieważ nie mam na ten temat żadnego pojęcia. To generalny problem i kibice wszystkich drużyn powinni to zrozumieć - dodał Kolarov.
We wtorek AS Roma zagra na własnym boisku z Realem Madryt w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Rzymianie są o krok od awansu do fazy pucharowej. Po czterech kolejkach mają na koncie 9 punktów - tyle samo, co "Królewscy".
ZOBACZ WIDEO Serie A: Gol Krzysztofa Piątka na wagę derbowego remisu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]