Brazylijczyk wyszedł w podstawowym składzie, mimo kontuzji mięśnia przywodziciela jakiej doznał w niedawnym meczu reprezentacji Brazylii. Przeciwko "The Reds" zagrał całe spotkanie, mimo że - jak wyjawił po meczu - nie był w pełni gotowy.
- Nie byłem gotowy w 100 proc., ale po konsultacji ze sztabem medycznym zdecydowałem, że pomogę drużynie. Musiałem wystąpić w tym niesłychanie ważnym meczu - powiedział Neymar w rozmowie z "L'Equipe".
26-latek strzelił drugą bramkę dla Paris Saint-Germain, a mistrzowie Francji pokonali Liverpool FC 2:1. Dzięki temu mają już na koncie 8 punktów i są blisko awansu do 1/8 finału LM (w ostatniej kolejce zagrają bowiem z Crveną Zvezdą Belgrad - przyp. red.).
ZOBACZ WIDEO Roberto Carlos w Warszawie w nowej roli. Sędziował zawody we freestyle'u