Roman Bezjak surowo ukarany za brutalny faul. Jagiellonia będzie musiała sobie radzić bez niego w 4 meczach

Roman Bezjak został zawieszony przez Komisję Ligi Ekstraklasy SA na 4 mecze. Oprócz tego Słoweniec musi zapłacić 10 tysięcy złotych grzywny. To efekt brutalnego faulu i czerwonej kartki w doliczonym czasie meczu z Arką Gdynia (3:1).

Kuba Cimoszko
Kuba Cimoszko
Roman Bezjak (z lewej) i Omar Santana (z prawej) PAP / Artur Reszko / Roman Bezjak (z lewej) i Omar Santana (z prawej)
W doliczonym czasie gry piątkowego starcia Roman Bezjak próbował przedryblować dwóch rywali w okolicach ich pola karnego, ale stracił piłkę. Przeciwnicy ruszyli z kontratakiem, który wyprowadzał Marcus Vinicius da Silva. Brazylijczyka wślizgiem z tyłu zatrzymał jednak Słoweniec. Sędzia Jarosław Przybył początkowo pokazał mu właśnie "żółtko", lecz po analizie VAR zmienił decyzję i wyrzucił go z boiska.

- Nie zrobiłem tego umyślnie. Chciałem wykonać faul taktyczny, na żółtą kartkę - tłumaczył później dla WP SportoweFakty 29-latek, który musiał przygotować się na 2 mecze przymusowej absencji. Z uwagi na brutalność jego ataku nie było jednak tajemnicą, że kara może zostać powiększona przez Komisję Ligi Ekstraklasy SA. Tak też się stało na wtorkowym posiedzeniu KL.

Bezjak otrzymał dodatkowe dwa mecze dyskwalifikacji. Z naszych informacji wynika, że Jagiellonia nie będzie się od tego odwoływać. A to oznacza, że nie wystąpi już w rozgrywkach Lotto Ekstraklasy w tym roku. Opuści także pierwszy wiosenny pojedynek białostoczan (z Miedzią Legnica). Ponadto musi zapłacić 10 tysięcy złotych grzywny.

Decyzje KL nie obejmują rozgrywek o Puchar Polski. Napastnik aktualnych wicemistrzów Polski może więc zagrać w starciu 1/8 finału z Arką Gdynia (4 grudnia, godz. 20:30).

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wisła Kraków ma kłopot. "Może dojść do spektakularnej wywrotki"

Czy kara dla Romana Bezjaka jest odpowiednia?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×