Rozgrywki I ligi polskiej już się zakończyły, a Lotto Ekstraklasa gra do 22 grudnia. Potem piłkarze udadzą się na przerwę świąteczno-noworoczną i w styczniu rozpoczną przygotowania do drugiej części sezonu. Jak co roku wiele klubów wyjedzie na zagraniczny obóz do ciepłych krajów.
PZPN postanowił dmuchać na zimne i ostrzega przed procederem ustawiania meczów. W ostatnich latach często było głośno o podejrzanych sparingach, którym potem przyglądały się odpowiednie instytucje.
"Rzecznik Dyscyplinarny PZPN Adam Gilarski zwraca uwagę klubom piłkarskim, organizującym zimowe zgrupowania przygotowawcze poza granicami Polski, na bardzo niepokojący proceder match-fixingu (ustawiania wyników i przebiegu meczów piłkarskich), który w latach 2016-2018 dotyczył sparingów rozgrywanych podczas takich zgrupowań m.in. na Cyprze. Mecze te były obiektem zainteresowania grup przestępczych z Azji Południowo-Wschodniej, które wykorzystywały wyniki oraz przebieg tych meczów w zakładach bukmacherskich. Działania te często związane są z korupcją sędziów piłkarskich oraz ofertami szczególnych rabatów oraz zniżek za udział w takich zgrupowaniach dla klubów piłkarskich" - czytamy w oficjalnym komunikacie Rzecznika Dyscyplinarnego PZPN.
Kluby często są nieświadome, że mecz jest ustawiony. Dlatego PZPN apeluje radzi, co robić, by potem uniknąć podejrzeń o udział w match-fixingu.
"Z meczów sparingowych w każdym przypadku należy bezwzględnie sporządzać protokoły meczowe, sprawdzać uprawnienia sędziów piłkarskich, a w każdym przypadku, gdy pojawią się podejrzenia co do uczciwości prowadzenia zawodów, poinformować o tym Rzecznika Dyscyplinarnego PZPN (e-mail: rzecznikdys@pzpn.pl), który o każdym takim przypadku ma obowiązek zawiadomić UEFA. Brak zawiadomienia o podejrzeniu match-fixingu stanowi delikt dyscyplinarny podlegający sankcjom określonym Regulaminem Dyscyplinarnym FIFA oraz PZPN" - dodaje PZPN.
Polska federacja za wzór do naśladowania podaje ubiegłoroczny mecz Pogoni Szczecin z Astrą Giurgiu (3:1). Sędziowie wówczas podejmowali absurdalne decyzje, których zawodnicy nie zamierzali akceptować. W efekcie dwa rzuty karne obie drużyny celowo nie wykorzystały.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Szybka zmiana Piątka. Polak nie mógł rozwinąć skrzydeł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]