"Kicker" podkreślił, że w starciach z Benficą Lizbona (5:1) i Werderem Brema (2:1) zespół Bayernu Monachium zagrał w nowym ustawieniu 4-2-3-1. Taka taktyka przyniosła zwycięstwa, a przede wszystkim spodobała się piłkarzom.
Podobno najbardziej zadowoleni są Rafinha, który w tym ustawieniu gra na prawej obronie, pomocnicy Joshua Kimmich i Leon Goretzka. Radości nie ukrywa także Thomas Mueller.
Zadowolenie tego ostatniego to dobra wiadomość dla Niko Kovaca. Wcześniej niemiecki napastnik nie był zbyt przychylnie nastawiony do chorwackiego szkoleniowca. Teraz, dzięki nowej taktyce, która uwzględnia Muellera w podstawowym składzie, może się to zmienić.
Co ważne, nie tylko piłkarze zauważają, że nowa taktyka przynosi efekty. Podobno zadowolony ze zmian jest również trener Kovac. Szkoleniowiec chce, by jego podopieczni w ustawieniu 4-2-3-1 zagrali również w najbliższym meczu Bundesligi z 1.FC Nuernberg (sobota, 8 grudnia, 15:30).
Przypomnijmy, że przed triumfami z Benficą i Werderem pozycja Niko Kovaca w monachijskim klubie nie była najmocniejsza. Z szatni dochodziły głosy, że coraz więcej piłkarzy, i to tych kluczowych, nie jest zadowolona z pracy z chorwackim szkoleniowcem.
Po remisie ligowym z Fortuna Duesseldorf (3:3), po którym Kovac wpadł w szał i powiedział zawodnikom, że są zbyt wygodni, pojawiły się informacje, że tylko zwycięstwo z Benficą uratuje Chorwata przed utratą pracy. Bayern rozgromił jednak zespół z Lizbony, do tego wygrał w Bundeslidze i atmosfera w klubie przynajmniej na jakiś czas uległa poprawie.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern nie zachwycił, ale wygrał. Zmarnowane szanse Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Twoim zdaniem Niko Kovac utrzyma posadę w Bayernie do końca sezonu 2018/2019? 
na Instagramie 
na Facebooku 
